Ciąża (372 Wątki)
Mdłości w 3 trymestrze ciąży
Data utworzenia : 2021-01-09 16:06 | Ostatni komentarz 2021-07-25 19:20
Od 3 dni mam problem powracające młodości. Miałam je z początku może do 3 miesiąca ciąży teraz zaczynam 8 i czuję się tak jak na poczatku. Nie mogę jeść, jest mi nie dobrze na samą myśl, zmuszają mnie do jedzenia, gdzie nie mam na to ochotę. Jak coś zjem to jest mi nie dobrze i chce mi się wymiotować. Czy miałyście podobnie.
Nie wiem czy się martwić?
2021-04-09 13:28
Mogą byc nawroty. Niektóre kobiety odczuwaja mniejsze i większe mdłości całą ciążę (aczkolwiek na szczęście są to jedynie rzadkie przypadki). Sama miałam największe mdłości w pierwszym trymestrze, chociaż potem zdarzały się również dni, poczas których miałam nawroty i również czulam się nie za specjalnie. Ze swojej strony zasugeruje jeszcze imbir. Może nie w formie korzenia, ale dobrze jest wypróbować czy działają na Ciebie krople z imbirem Imbifem: https://imbifem.pl/
Są polecane na mdłości dla kobiet w ciąży.
2021-01-23 17:12
Ja na razie nie zwymiotowałam ani razu od początku ciąży, a jestem w 29 tc, ale moja przyjaciółka miała właśnie tak jak Ty, czyli wymioty na początku, a potem około 8 miesiąca właśnie.
2021-01-23 13:45
Chyba mi pomagała herbata mietowa na takie dolegliwości ale nie mogę teraz dużo pić herbatki
2021-01-23 12:16
Ja polecam odrobinę imbiru plasterek do herbatki. Na zgage to chyba migdaly
2021-01-11 16:57
Już mi trochę lepiej.
Może to jakaś zgaga
2021-01-10 19:40
Qazz u mnie było dokładnie tak samo i przy pierwszej ciąży i teraz przy drugiej mam tak samo że minęły i mam nadzieję że nie wrócą
2021-01-10 14:05
Najgorszy moment dla mnie to jak zjadłam makaron z sosem pomidorowym.
Dziś ugotuje sobie jakąś lekka zupke lub krem na obiad.
2021-01-10 11:34
Ja z synem miałam niepowściągliwe wymioty ciężarnych. Czyli praktycznie przez całą ciążę po kilkanaście razy jak nie więcej wymiotywałam. Miska i woreczki towarzyszyły mi na każdym kroku. Teraz przy drugiej ciąży wymioty na szczęście przeszły po pierwszym trymestrze i mam nadzieję że już tak zostanie do końca.
Najlepiej znaleźć sobie jakąś potrawę po której człowiek się najlepiej czuje. Ja w pierwszej ciąży jadłam praktycznie tylko kaszkę lub kleik.