Zachcianki w ciąży

Na początku kiszone ogórki i kapusta kiszona

Współczuję.. 

Ja to po wszystkim wymiotowałam od rana do wieczora i tak do 4 miesiąca jakoś 

Ja zachcianek nie miałam. A raczej musiałam ciężko myśleć co zjeść, byle tylko zjeść. Ratowała mnie bułką od hotdoga że stacji. Po wszystkim innym miałam odruchy wymiotne. Pierwsza ciąża podobnie, ale było lżej.

A no i na początku ciąży, po 4 miesiącu. No. Stop gdzie szłam to bułka i ogórek kiszony koniecznie. 

U mnie zachciankami były rzeczy, na które jestem uczulona. Np. nektaryn. Po prostu gdzie widziałam to miałam ochotę. Niestety mam tak silna alergie że nie mogłam ryzykować ale ochota okropna. A potem byłam zła że nie mogę: D

co racja to racja dzieci bardzo szybko łapią nawyki od innych a w szczególności od starszych :) 

nas czeka niedługo pójście do żłobka jestem ciekawa jak to będzie czy maluch będzie tez brał przykład z innych dzieci jak się bawią jak jedza :) 

a jezeli chodzi o post to ja jakoś zachcianek ciążowych dziwnych nie miałam :) o dziwo nawet słodkiego dużo nie jadłam ale w Łado górowały lody myśle ze nie tylko u mnie tak było hehe 

No tak jest niestety. Dzieci naśladują też inne dzieci m.in. z przedszkola. Uczy się jeden od drugiego różnych zachowań. Najważniejsze by uczyć tego co jest dobre ,a co niekoniecznie ..