7 gadżetów ułatwiających życie kobietom w ciąży

Rogal to jak poduszka do karmienia: przydatna na krótko;)

Olaleksandra ja do rozwiązania mam ok 2 tygodni, więc nie będę już kupować, wytrzymałam tyle to i te dwa tygodnie jakoś przetrwam :P 

Paulina też mialam taki dylemat na końcu ciąży czy kupować czy nie. Ostatecznie nie kupiłam i jakoś przebrnęłam do końca ciąży bez

Pewnie macie rację :) ale teraz prawie na końcu nie widzę potrzeby go kupować :) chociaż może trochę żałuję, bo już coraz trudniej znaleźć wygodna pozycję :) 

Rogal się przydaje śpi się o wiele wygodniej.

ja w pierwszej ciąży nie miałam,, a w drugiej już tak i szczerze nie żałuję, bardzo mi się przydał było mi o niebo wygodniej 

Ja już na końcówce ciąży i bez tego rogala daje rade, ale zwijam koc lub kołdrę między nogi. Myślę, że gdybym miała to bym używała, a że nie mogłam się zdecydować jaką chce to już teraz nie będę kupować :)) 

Dużo dziewczyn kupuje ten mały rogal do spania i potem używa przy karmieniu, ja na razie nie mam, zobaczę czy będzie potrzebny, w razie czego dwa kliki w internecie i będzie czekać w paczomacie  ; ))))) 

Ja nie miałam takiej poduszki rogal, ale wkładałam między nogi kołdrę właśnie.