Ciąża i poród (436 Wątki)
biegunka w ciąży
Data utworzenia : 2021-02-10 14:47 | Ostatni komentarz 2021-07-18 14:10
Taki problem mam nieprzyjemny. Odkąd lekarz włączył mi żelazo w tabletkach zaczęły się u mnie rozwolnienia dość intensywne w kolorze czarnym. Na kolejnej wizycie zgłosiłam to lekarzowi i zmniejszył mi dawkę i było wmiare ok. Ale od 3 dni znów mam rewolucje, odgłosy z jelit straszne, bulgotanie, buzowanie, no jedno wielkie tornado i codziennie zielone biegunki. Co prawda zaczęłam 38 tydzień i może to już organizm przygotowuje się do porodu? Choć nie uśmiecha mi się z takimi atrakcjami udawać się na porodówkę ... Dzwoniłam do swojego lekarza, twierdzi że jeśli nie mam żadnych innych dolegliwości żołądkowych świadczących że mogłaby to być jelitówka, to jest to nadal efekt przyjmowania żelaza i do piątku brać a potem zrobic wyniki i jak sie poprawiły to moge ostatecznie odstawić. W pierwszej ciąży nie przyjmowałam żelaza, ani nie miałam biegunek nawet przed samym porodem, wręcz przeciwnie, zaparcia masakryczne. Dlatego nie mam pojęcia czy to normalne ...
2021-02-14 12:15
Mój to nawet jak wstanie po 4 do roboty to widzę,że wybiega szybko spóźniony bez kanapki nie dopiero obiad w pracy czyli jego pierwszy posiłek. 8 lat walczę z jego nawykami dużo zmieniłam,ale jezcze wiele przede mną.
2021-02-14 11:48
Mój mąż też tak robi. Do pracy leci bez śniadania, bo woli mniej czasu się rano krzątać po domu. Też tak kiedyś miałam, ale na siłę wyrobiłam sobie nawyk jedzenia śniadania przed wyjściem do pracy.
2021-02-14 09:08
Nati są różni ludzie. Mój mąż np.ma problem z jedzeniem rano ,je jak mu zrobię śniadanie,a tak to do godziny od wstania nie zje śniadania gdzieś później. Córka poeodnie rano podziubie potem zje więcej
2021-02-14 08:26
Ja również nie wyszła bym z domu bez śniadania od razu mi się robi niedobrze i mnie mdli a jak pracowałam to jadłam w domu i zaraz po wejściu do pracy do kawy.
2021-02-13 22:05
Ja to nie potrafiłam wyjść bez śniadania taki nawyk . W pracy zresztą też tak sobie ludzi umawialam by mieć ta przerwę na zjedzenie co 3h, ale no nie każdy może sobie pozwolić dysponować tak swoim czasem.
2021-02-13 21:49
-ja niestety tak samo jak Ty Figa, rano biegiem bez sniadania, tylko żeby dziecko zjadło, w pracy od rana tysiac spraw i jak juz mnie mdliło z głodu koło 9-10 to przypominałam sobie ze trzeba zjeść, Aczkolwiek u nas dyrektor potrafił sie przejść po biurze i powyganiać na śniadanie pracusów :D zwłaszcza jak sam miał ochotę iść na to śniadanie, a nie chciał iśc sam :)
2021-02-13 21:30
Figa bo to tak jest. Człowiek ma sto spraw w głowie. ZZwłaszcza kobieta 😊 i o sobie myśli najmniej.
2021-02-13 20:53
Ja to do pracy wiecznie na czczo wychodziłam bo nie mogłam się wyrobić, a potem dopiero koło 9 jadłam w biegu śniadanie.. Nawet nie chce myśleć o tym jakie to było głupie.