Ciąża i poród (573 Wątki)

Brązowe plamienie w ciąży - czy mam się martwić?

Data utworzenia : 2018-08-02 19:05 | Ostatni komentarz 2022-08-24 20:03

Konto usunięte

21375 Odsłony
889 Komentarze

Hej... trochę się martwię. Może któraś z Was ma takie doświadczenie i powie co robić. Dziś 14+0, brązowe plamienie. W majtkach i na papierze toaletowym brunatne ślady, jak wkładam palec to też wyciągam lekko ubrudzony. Co robić? Czekać do jutra na wizytę u mojego gina (pójdę, usiądę w poczekalni i może doczekam), czy podejmować jakieś drastyczniejsze kroki? W sobotę też miałam lekkie plamienie ale była to jedna mała plamka w majtkach i tyle, dziś jakoś to poważniej wygląda. W internecie poczytałam niby kilka wpisów ale jak to zwykle bywa wujek Google tylko mnie zdezorientował. Pomocy.

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 58 59 60 61 62 .. 112

Sortowanie:

2019-01-25 10:46

Aiisa, to faktycznie Ci ciężko. U mnie laboratoria w okolicy na szczęście czynne do 14 a niektóre nawet do 18. Często w szpitalu można odpłatnie zrobić a są dłużej czynne. Dwulatka ciężko czymś zająć na dłuższą chwilę. Szczególnie, gdy ma tyle nowych rzeczy do odkrycia jak w gabinecie. Same interesujące przedmioty, które trzeba dotknąć, poprzestawiać.

2019-01-25 09:38

Megg wszystko jest w porządku dzieci tak mają lubią dotykać przekładać po prostu to zajmuje najwięcej czasu i frajda jest po prostu każde dziecko jest inne mój po prostu ma nieograniczone pokłady energii A jak jest jeszcze śpiący to jeszcze bardziej reaguje że tak powiem energicznie bo chce się bawić a nie spać. On od początku jest bardzo wymagającym dzieckiem takie high need baby i po prostu tak ma to normalne u dzieci po prostu trafił się mi taki żywiołowy egzemplarz on jeszcze stać nie umiał a już się wspinać doskonale umiał:) jest po prostu bardzo ciekawym rzeczy dzieckiem największe zainteresowanie to rzeczy dorosłych po prostu. Myślę też że mnie naśladuje poniekąd bo ja zawsze sprzątam jego zabawki i ogólnie lubię mieć czysto być może próbuje nieudolnie naśladować po prostu:) Ja czasem zazdroszczę mamom które mają spokojne dzieci tak w sklepie widziałam dziecko w podobnym wieku do mojego syna i taki grzeczne odkładają słuchają itd A mój to biega i szaleje nie da się Normalnie Z nim iść w domu też wspina się mówię nie tłumaczę dlaczego on dobrze wie że mówię nie ale znów to samo robi z wielkim rogalem na buzi i te oczka mówia wszystko widać ze wie doskonale że nie może i jeszcze tak śmiesznie marszczy nosek. :)

2019-01-25 09:08

Aiisa w takim razie bardzo specyficzny jest Twój syn. Też mam syna, ale nie przechodził buntu dwulatka i nie był taki nazwijmy to \"energiczny\", wręcz przeciwnie był i nadal jest opanowany, spokojny. Teraz jest starszy więc czasem chce postawić na swoim, ale nie znam takiego zachowania, które opisujesz. Podpiszę się pod radą Mamy_Gratki, zabierz syna do PP, niech ktoś fachowym okiem oceni czy zachowanie jest typowe dla jego wieku. Być może nie masz się czym martwić i po prostu ma takie pokłady energii i taki charakter. To nic nie kosztuje, a jeśli psycholog w razie potrzeby zleci jakąś rehabilitację - mam na myśli bardziej ćwiczenia rozwijająco - wyciszające, to będzie tylko z korzyścią dla Was. Co o tym myślisz?

2019-01-25 06:11

Aisa, synek reagował na „nie”? Wiele dzieci przekłada ulotki, coś ogląda- może to prawidłowe zachowanie dwulatka? Jeśli masz wątpliwości to możesz zgłosić się do poradni pedagogiczno-psychologicznej z małym- otrzymasz obiektywną ocenę zachowania syna na piśmie. Bierzesz mu chrupki? Może jakąś przekąskę albo nową zabawkę? Może autko i pokaz po czym ma nim jeździć.

2019-01-24 23:51

Megg mój syn jest nadpobudliwy tzn wg mnie to on od początku to takie adhd powiedzmy nie usiedzi w miejscu 5 s A za niedługo będzie miał 2 latka bunt też niestety się objawia ciągle tylko robi wszystko to co nie wolno i się śmieje A jak jest nie po jego myśli to jest histeria nerwy itd tłumacze mu kilka tysięcy razy to samo I dlaczego nie wolno itd ale jak grochem o ścianę. Co do laboratorium u nas jedno jest do 9 jedno do 10 i jedno do 11 to jest najdłużej czynne inne są stosunkowo za daleko bym wgl dojechała no i są do 10 Max. Co do koleżanek nie mam takiej która by została zresztą koleżanki to ja mam rozsypane w innych miastach albo za granicą w zasadzie tu nikogo nie mam bliższego znajomego że tak ujme to. Co do rodziców pracują więc nie ma szans A mąż ma pracę taka że jak nie pojedzie rano to już nie dotrze do pracy wychodzi skoro świt i wraca wieczorem więc nie ma szans. Zostaje tylko moja babcia czyli prababcia synka ale z racji wieku nie radzi sobie z synkiem i zostawić ich razem samych coz jest lekko mówiąc nieodpowiedzialne bo może babci i synkowi coś się stać.... Mój syn jest żywiołem wspina się wszędzie byle wyżej już nie raz jak zostawiłam na chwilę byłam w 2 pokoju czy w łazience to i syn spadł i babcia spadła więc obawiam się ich zostawić samych bo babcia sobie z nim nie poradzi jest zbyt szybki i ekstremalny mój syn dla babci. Mama gratki wiem że można o każdej porze i nie trzeba być na czczo ale co z tego jak laboratoria są czynne tak A nie inaczej w sensie pobieranie materiału jest rano i tyle. Jeszcze jakby auto dało się ruszyć to mogłabym to zrobić babci zostawić syna w foteliku i wyskoczyć to jeszcze by przeszło choć i tak wtedy by słuchać było serenade mojego syna i Bóg wie czy nie miałby zaś chrupy zresztą u nas wielkie mrozy i nie chciałabym by marzl . Generalnie wyjścia szczególnie tetaz zima to tragedia wyjście do sklepu To już wyczyn i to koło domu dziś byłam po chleb w piekarni i zaś szliśmy 15 min w jedna stronę kiedy ja idę sama w zależności od tempa około 2 czy 3 minuty A w piekarni oczywiście musiał szybu podotykac itd W gabinecie lekarskim czy punkcie pobrań byłoby dużo gorzej mam obraz bo byliśmy u alergologa i synek zrobił pani dr nowe porządki zresztą sama mu pozwoliła bo chciała wywiad spokojnie zrobić i osobiście jerzyl mi się włos na głowie jak widziałam co mój syn wyprawia ulotki w szuflady na biurku poprzestawial rzeczy i wrzucił do pudła gdzie były ulotki które wsadził wczensiej do szuflady z półki ściągnął pudełko z takimi opaskami gumowymi i też zrobił Misz masz w szufladzie itd A to i tak jest tylko próbka jego możliwości więc wiem że jakby wlazł do gabinetu ginekologa to by też zrobił swój porządek normalnie by się nie dalo wizyty przeprowadzić i WGL mam ten obraz przed oczami i zdecydowanie nie chce by że mną synek wchodził do gabinetu.

2019-01-24 22:48

Aiisa teraz Cie doskonale rozumiem jak to napisałaś. Ja mam to samo. Zeby pojechac na kontrolne wizyty w ciazy to bylo u mnie mega wyzwanie. Maz za granicą, w domu tylko na weekendy. Rodzina okolo 70km od nas. I szczerze-to brak ich chęci. I raz w miesiącu udawalo mi sie zostawiac syna u mamy. Teraz jestem z dwójką sama i gdybym musiala gdzieś wyjsc do lekarza to nie wiem jak. I tak też nie mam jak tych moim ósemek wyrwać. Bo dzieci na taki zabieg nie zabiore. Przerabane masz-doslonale wiem. Jeśli jesteśmy w tej samej sytuacji to u mnie np. wchodziłoby jedynie pojechanie na SOR w weekend: zle sue czuje, brzuch mnie boli, plamie. Takie rozwiazanie jesli chodzi o mnie. Mama Gratki ma racje chyba musisz poczekac i powtórzyć test

2019-01-24 20:13

Aiisa czyli wyjście do labu nie lada wyprawa wymagająca doświadczenia logistycznego :D W jakim wieku masz synka? Czy on jest nadpobudliwy? A może to taki wiek, że się buntuje, wszędzie chce rządzić i postawić na swoim?

2019-01-24 19:49

Aisa, daleko masz? Może jakaś koleżanka poszła by z Tobą przypilnować synka na 10 minut albo mąż pojedzie do pracy na później. Rodzice? Choć na chwilkę. Betę można zrobić o jakiejkolwiek porze dnia więc wystarczy, że znajdziesz laboratorium, które jest najdłużej czynne - może akurat mąż wróci z pracy? Jeśli nie to pozostaje Ci czekać i za tydz powtórzyć test

Strona: 1 .. 58 59 60 61 62 .. 112

Pokaż: 8 16 24

Ciąża i poród (573 Wątki)

Brązowe plamienie w ciąży - czy mam się martwić?

Data utworzenia : 2018-08-02 19:05 | Ostatni komentarz 2022-08-24 20:03

21375 Odsłony 889 Komentarze

2019-01-25 10:46

2019-01-25 09:38

2019-01-25 09:08

2019-01-25 06:11

2019-01-24 23:51

2019-01-24 22:48

2019-01-24 20:13

Aiisa czyli wyjście do labu nie lada wyprawa wymagająca doświadczenia logistycznego :D W jakim wieku masz synka? Czy on jest nadpobudliwy? A może to taki wiek, że się buntuje, wszędzie chce rządzić i postawić na swoim?

2019-01-24 19:49

21375 Odsłony
889 Komentarze