Ciąża i poród (433 Wątki)
Dojrzewanie łożyska
Data utworzenia : 2020-08-19 15:28 | Ostatni komentarz 2020-09-01 21:55
U mnie 32tc. Na dzisiejszej wizycie lekarz stwierdził że moje łożysko jest bardziej dojrzałe niż wiek ciąży na to wskazuje. Powiedział to w formie "ciekawostki" nic nie wspominając, że może być to coś złego. Ja często na wizytach jestem tak zestresowana, że zapominam dopytywać o szczegóły, a dopiero jak wyjdę z gabinetu to w głowie rodzi się milion pytań. Oczywiście uruchomiłam internet i zaczęłam czytać o tym starzeniu się łożyska.. I tylko zaczęłam się denerwować bo dużo jest informacji o tym, że nie zawsze jest to dobre. Może któraś z Was miała podobną sytuację i podzieli się swoją wiedzą na ten temat?
2020-09-01 21:55
Niby mają pomagać ludziom taki ich zawód a chowają się ..
2020-09-01 13:49
Teraz lekarze się pochowali i cieżko o pomoc. A to oni mieli nas leczyć, a pierwsi uciekli z frontu. Wszyscy pracują, tylko nie oni. Bo dyktowanie wyników telefonicznie, bez przesady. Czasami jeden przecinek wiele zmienia.
2020-09-01 09:15
Niestety lekarze bagatelizują czasami objawy , nie ma co trzeba postawić na swoim , zwłaszcza teraz kiedy jej chcą przyjmować do szpitala przez wirusa, świat całkiem oszalał . U mnie w okolicy kolejne osoby zmarły bo nie otrzymały opieki na czas , zostały odesłane do domu . Tragedia trzeba walczyć i dopiąć swego bo nie wirus nas wykończy tylko służba zdrowia
2020-09-01 01:44
Klaudia a więc ni ejest źle i myślę że po prostu będzie sprawdzac jak tam łożysko się ma i tyle jelsi postęp w starzeniu będzie się zwiększać szybko to wtedy zacznie coś działać ale nie sądzę by było aż tak źle. Ja mialam o 1 stopień w przód a przy porodzie miałam tak stare łożysko że mój lekarz się dziwił ze daje rade później z zaciekawieniem oglądali jak już urodziłam stare łożysko i jak to określili bardzo stare to łożysko i przyglądali się ale było całe i zdziwiinie było że dawało radę więc nie ma co się martwić na zapas
2020-09-01 00:41
Najgorsze to, że lekarze teraz nie chcą przyjmować pacjentów w obawie przed wirusem. Ja tylko dzwonię po skierowania na kolejne badania i ostatnio chciałam jechać pokazać te badania lekarzowi zlecającemu i poproszono abym została w domu, a wyniki dyktowałam przez telefon. Taakie czasy niestety.
2020-08-26 21:34
Darulka to jak ja bym mała skarzylam się dla mamy że mnie brzuch boli. Lekarz ciągle że ja bagatelizuje że ja tylko pisne a mama ze mną do lekarza przybiega. Okazało się że miałam.refluks i w ostatniej chwili mi uratowali nerke
2020-08-26 20:53
Nie słyszałam o tym przypadku, ale to straszne. U mojej siostry córki w szkole była taka sytuacja w tamtym roku dziewczyny, że dziewczynka źle się czuła i bolał ją brzuszek rodzice odebrali dziecko ze szkoły i dziewczynka w domu też się skarżyła, pojechali na pogotowie odesłali ich do lekarza rodzinnego, od lekarza rodzinnego na sor do elbląga i z tamtego sor-u do innego szpitala na sor i okazało się ze dziewczynka musi mieć natychmiast operację bo by zmarła.
2020-08-26 15:35
Julia to straszne :(