Ciąża i poród (432 Wątki)
Grzebień przy porodzie - czy może pomóc w walce z bólem
Data utworzenia : 2021-04-08 17:17 | Ostatni komentarz 2021-06-28 09:16
Dziewczyny moja przyjaciółka niedługo rodzi więc jestem znowu w temacie porodów. Szukając rożnych informacji natknełyśmy się na informację że ucisk zwykłego grzebienia może być pomocny. Brzmi troche jak fake? Nie ukrywam, ale nie negują tego sposobu specjaliści.
"„Jedną z niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu podczas porodu jest… ucisk grzebienia (wow!). Chociaż badania naukowe nie udowodniły jej skuteczności, wiele kobiet potwierdza, że rzeczywiście przynosi to ulgę w czasie porodu” – pisze w swoim najnowszym poście na Instagramie położna Izabela Demnińska."
„Jeśli wywołamy odpowiedni ucisk w dowolnym miejscu na ciele, spowoduje to uwolnienie endorfin, które zmniejszą odczuwaną intensywność bólu. Dodatkowo nasz mózg nie będzie mógł zwrócić uwagi na tak wiele bodźców naraz, więc nacisk na ścieżki nerwowe dłoni dotrze do niego szybciej niż odczucia skurczu” – tłumaczy położna.
Czy stosowałyście? Poniżej link do artykułu.
https://www.hellozdrowie.pl/do-czego-moze-sluzyc-grzebien-podczas-porodu-wyjasnia-polozna-izabela-dembinska/
2021-04-13 22:33 | Post edytowany:2021-04-13 22:40
Mazia z tego co wiem byl to nalpain. Poczułam sie błogo i mniej wszystko bolalo. Poprostu to takie przeciwbólowy chyba monciejsze
No przeraża mnie ta sytuacja z covidem. Mam tez nadzieje ze nie zakaża porodów rodzinnych
2021-04-13 22:21
W szpitalu w którym rodziłam to jak przychodzi się do nagłego porodu i nie zdarzają zrobić testu na covida i żeby był wynik to dziecko zabierają i dostaje się dopiero jak przychodzi wynik.
2021-04-13 20:19
Moja znajoma ma teraz w ciazy covid i tez jej odradzali jak sie nic nie dzieje zglaszac sie do szpitala covidowego bo moze wlasnie zlapac inna odmiane niz ta na ktora choruje
2021-04-13 17:50
Lauraq to super ! bo juz się obawiałam, że nie ma szans się z nimi nie zgodzić
2021-04-13 17:49
Mazia można się nie zgodzić. Mi lekarz ostatnio mówił żeby jednak się od dziecka oddzielić bo ono jest odporne tylko na naszą odmianę a może się zarazić od jakiejś innej osoby bo jest bardziej narażone.
2021-04-13 17:36
Klaudiamam ja sobie też tego nie wyobrażam dlatego wiem ,ze była ogromna burza w internecie, że teraz tak praktykują, ale nie wiem czy cos z tego wyszło ...wątpię
2021-04-13 16:49
Ja sobie nie wyobrazam rozłaki z dzieckiem. Pamietam jaka bylma przygnebiona jak mi na jedną dobe zabrali malą do naswietlania. Tyle ze ja zdazylam sie troszje nią nacieszyc. A jak by mi tak odrazu wzieli to nie wiem
2021-04-13 16:07
Nati kurcze to jest straszne, ale mnie zastanawia się czy można się na takie cos nie zgodizć w ogóle