Ciąża i poród (436 Wątki)
Jak przetrwać ostatnie tygodnie przed porodem :O
Data utworzenia : 2019-09-16 16:50 | Ostatni komentarz 2020-08-25 21:37
Hej dziewczyny. Zostały mi 4 tygodnie do porodu, a wam? Do tej pory czułam się dobrze, ale teraz zmagam się dolegliwościami bolowymi takimi jak ból nogi i posladka, kręgosłupa i skóry brzucha. Powiedzcie jak wy przechodzicie ostatnie chwile będąc brzuchatkami i jak sobie radzicie?,
2020-08-18 14:41
Raz na jakiś nawet fast food nie zaszkodzi
2020-08-17 00:52
Eve można a nawet trzeba jeść wszystko z umiarem oczywiście o najlepiej by było to zdrowo tzn dużo warzyw owoców bo tam najwięcej witamin. Warto pamiętać że dziekco może też być drażliwe jak brakuje mu jakiejś witaminy ( np mamy niedobór i w mleku za mało dostaje danej witaminy) dlatego tak ważne jest odżywianie zbilansowane by dostarczać do swojego organizmu wszytskie potrzebne składniki odżywcze witaminy i minerały a co za tym idzie dostarczamy też je dziecku bo od nas te wszystkie składniki odżywcze i witaminy do mleka Ida.
Warto też pamiętać o suplementacji przy karmieniu piersią witamin dla ciężarnych ;)
A co do tego co się zje i kolek jest wiele teorii nawet jest taka że kolki to nic innego jak niedojrzały układ pokarmowy który się kształtuje po prostu i tu jest prawda i nie ma znaczenia najczęściej to co zjemy. Pamiętaj że mleko bierze się z krwi nie z treści żołądka. A dziecko potrzenuje do rozwoju tłuszczy białek witamin i innych składników odżywczych i minerałów a taka dieta.... Cóż na pewno ich nie zapewni tzn ryż z marchewka.... Bez tłuszczu bez niczego. Warto wiedzieć że tłuszcz też jest potrzebny ale warto wybierać zdrowy tzn roślinny.
2020-08-16 22:01
ewe ja przy pierwszym tez sporo błedów popełniłam patrząc z perspekywy czasu ale nie ma tego złego,teraz mądrzejsza jestem
2020-08-16 21:20
heh no niestety, ale z dwojga złego lepiej w te strone i nie zaszkodzić dziecku niż niczym się nie przejmować ;)
2020-08-16 21:07
Ewe jak że wszystkim że mądry człowiek po fakcie.na razcej człowiek na błędach się uczy ;)
2020-08-16 11:28
Człowiek mądry po fakcie, ze to bylo pierwsze dziecko to stosowalam się do tego co kazala położna, wiec jadłam ten gotowany ryż z ta gotowane marchewka ;p teraz już podejde do tego rozsądniej
2020-08-16 10:10
U nas kolek te, nie było, zdarzały się sporadycznie bóle brzuszka ale to nie były typowe regularne kolki
2020-08-15 22:23
Dokładnie jest tak jak mówi Rena kolki nie biorą się od tego co jemy tylko od nie rozwiniętego układu pokarmowego. Kiedyś jak się mówiło i tak zostało , jak dla mnie stereotyp kolejny .
U nas na szczęście obeszło się bez kolek i ulewania ;)