Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny dzisiaj rano bardzo źle się poczułam, przygotowywałam śniadanie dla synka, nagle zrobiło mi się bardzo słabo, pojawiły się szumy w uszach, mroczki przed oczami, poczułam że mam miękkie nogi, zdążyłam usiasc na podłodze, za chwile poczułam się lepiej wiec wstałam ale sytuacja się powtórzyła z tym że była bardziej nasilona. Na szczęście sgarażu syn jest w domu, podał mi ciśnieniomierz i okazało się że mam ciśnienie 95/75. Ponieważ kawy nie byłby mi w stanie zrobić to jedyne co przyszło mi do głowy to napic się coli, przeszło po okolo 15 minutach mimo to nadal czuje się bardzo słabo, ale ciśnienie jest już Ok bo 112/70. Czy takie spadki cisnienia w ciąży nie są niebezpieczne? Wiem że to że się zdarzają jest normalne, muszę uważać żeby nie upaść, ale czy nie wpływają negatywnie na dziecko? Dodam że w poprzedniej ciąży brałam leki na obniżenie ciśnienia a teraz mam takie niskie. Ze skrajności w skrajność....
2020-07-11 16:50
Figa jednak 3cm różnicy to dużo. Lepiej się umow to chirurga naczyniowego.. niech zrobi usg, jak Ci to nie schodzi i Cie boli.. spróbuj na noc obłożyć noge lisciami kapusty, moja mama ma ten sam problem tylko z całą noga i to pomaga . Robiła różne badania , nawet raka podejrzewli, ale z widzenia punktu medycznego jest wszystko okej.. a robi się jej tak , bo ma prace stojąca i jest jest gorąco to jej ta nogę wtedy dokucza
2020-07-11 10:27
Na tak bo to pewnie byś musiała na USG Doppler do chirurga naczyniowego :( to nawet prywatnie długo.
A jakiś D-dimer oznaczałas we krwi? To jest wskaźnik zakrzepicy.
2020-07-11 09:37
Aisa człowiek raczej nie jest wymiarowy ja ostatnio mierzyłam uda to mam różnice między jednym a drugim , więc bym się tym nie martwiła. Może prywatnej szybciej się gdzieś dostaniesz bo nie ma co czekać jak masz problem i Ci doskwiera.
2020-07-11 02:45
Figa i tu mam problem bo moja lydka w tym samym miejscu jedna ma obwód większy i 3 cm teoretycznie można się martwić ale tak się zastanawiam czy to nie zostało po poprzednich incydentach zakrzepowych.... Już sama mam mętlik w głowie. A lekarze cóż.... Graniczy z cudem by się umówić na juz..
Pattmazz super że zakotwiczyliscie trampoline :) wiem że to dobry sposob by nie frunela w czasie burzy.
2020-07-10 10:37
Oj trampoliny to trzeba zabezpieczyć, bo jednak to trochę waży i może szkód narobić podczas burzy.
2020-07-09 10:42
U mnie trampolina zawsze latała podczas jakiejś burzy. Fajny pomysł z tymi drutami.
No czasami chciałabym mieć tyle enargii co dzieciaki :)))
2020-07-09 09:36
No i fajne wyjście z tymi drutami ;)
Pattmaz no to super ;) dzieciaki uwielbiają skakać, u nas jak wejdą na trampolinę to cały dzień mogą tam skaka, a skąd biorą ta sile i energię to ja nie wiem ;)
2020-07-08 20:17 | Post edytowany:2020-07-08 20:18
Póki co też mamy druty wbite w ziemi i fakt nie lata i ustawiliśmy ja ze z jednej strony zasłoni ja drzewo z drugiej domek dzieci a z trzeciej krzaki. Ale powiem Wam że dzięki niej syn nauczył się podskakiwać.
