Parcie, ucisk w podbrzuszu

Uff, chwilę mnie tutaj nie było... Trochę mam do nadrobienia na forum. Byliśmy z ostatnią przed porodem wizytą u naszych rodziców, no a dziś przyszło łóżeczko... Mąż miał zmontować, ale nie wytrzymałam i złożyłam sama, mąż ma do złożenia tylko szufladę :D

Ja sesji z brzuszkiem sobie nie robię, bo nie lubię za bardzo zdjęć.

Takie zdjęcia po urodzeniu są fajne :) 

Figa to my też mamy z mężem takie podejście. Powiedział, że nie włoży dziecka do garnka czy kosza by porobić fotki. Myśmy taką sesję robili jak córka miała 4 miesiące. Była jeszcze mała, ale nie za malutka . Zdjęcia sobie zrobiliśmy w pięknej cukierni i wyszło bosko :) i przy okazji pojedliśmy piękne desery :D na dworze było w tedy bardzo zimno z tego co pamiętam , więc z nią mieliśmy w zamknięciu, a i tego dnia jeszcze myśmy mieli sesję narzeczeńską, ale to już marzliśmy na dworze :)

Anulka fjana niespodzianka :) ja nie miałam Baby Shower. 

Sesje zdjęciowa miałam, uważam że to bardzo fajna pamiątka :) z kolei noworodkowa sesja wydaje mi się zbędna. Bo to przeważnie robione jest na tygodniowych maluszkach i jakoś mam taki opór psychiczny żeby takiego malucha układać w dziwne pozy do zdjęć. 

Nati zazdroszczę:) my taką sesję robiliśmy, ale już z dzieckiem na rękach :) teraz mi mąż porobił bo w sumie studiował fotografię też :D ale no jako specjalizację miał trochę to potem zmienił, ale obrabiam zawsze sama fortki :P 

Ja dlugo sie zastanawialam nad sesja ale z perspektywy czasu uwazam ze jak sie ma dobrego fotografa to warto :)

U mnie na szczęście nie będzie dodatkowych kosztów z sesja brzuszkowa i noworodkowa moj mąż z pasji robi zdjęcia i są naprawdę przecudne ☺ tak ze będziemy mieć za darmo  ☺

Aaa ja tam właśnie wolę jak ktoś mi zrobi w ciąży 😊