Parcie, ucisk w podbrzuszu

U nas to wczoraj wrócił z drugich zmian i zrobił zupę na dwa dni juz żeby mieć dwa dni spokoju od gotowania 

 Słyszałam jak się krzata po kuchni ale nie przypuszczalam ze robi zupę ☺

Lauraq no każdy chłop inny. Jeden sam z siebie zrobi, drugiemu trzeba dawać polecenia czuję się w tedy jak mama wydająca polecenie dziecku by posprzątał bo nie widzi, że nabałaganione :D 

Anulka mój to taki niedomyslny chlop czasem że patrzę i nie wierzę.  II też już się wkurzam i właśnie mówię tak jak ty że idę dalej sprzątać i od razu urodzić z wysilku a on niech sobie siedzi aż wrosnie w narożnik.  I wtedy się udaje go ruszyć do roboty .

U mojego jest różnie, niektóre rzeczy sam widzi, a niektóre mu trzeba wskazać. Ale zawsze zrobi bez jakiegoś marudzenia :)

Anulka, ja też mam już mniej sił i muszę sobie wydzielać zadania, bo z kolei tylko siedzieć to też mi się nie chce.

Faceci się za bardzo nie garną do roboty. 

Zanim byłam w ciąży było gorzej chodziłam do pracy, sprzątałam w domu i wsztstkie inne obowiązki. 

Od jakiegoś czasu robię tylko obiad, pranie, posprzątam kurze i jestem zmęczona

Dziewczyny zazdroszczę ! Mojemu trzeba wszystko mówić :-) już mnie to męczy,ale taki typ

U mnie na szczęście nie trzeba mówić sam się domysla ze trzeba to i to zrobić ☺

Ja zauważyłam teraz że jak powiem raz, zdenerwuje się powiem 2 i się nie odzywam to zaraz zrobi 😂 

A jak nie chce umyć naczyń to mu mówię ja mogę umyć i urodzić odrazu koło zlewu