Ciąża i poród (573 Wątki)
Co prawda ja już jestem po wspólnym porodzie z mężem, ale jestem ciekawa Waszego zdania :) Czy partner przy porodzie to dobry pomysł? Czy to jest miejsce dla mężczyzny? Pomoże czy przeszkodzi? U mnie z mężem dużo rozmawialiśmy na temat jego obecności podczas porodu. On bardzo chciał być, a ja nie byłam do końca przekonana. Jednak gdzies z tyłu głowy miałam, że nie wiem, jak będę się zachowywać, nie wiem co się będzie działo. Bałam się, że może powiem coś, czego później będę żałować i tego, że mąż może mieć później zahamowania przed zbliżeniem oraz że będzie panikował bardziej ode mnie, albo że wręcz przeciwnie, jego stoicki spokój wyprowadzi mnie z równowagi ;) Koniec końców ciesze się, że mąż mi towarzyszył. Dotrzymywał mi towarzystwa, rozmawiał ze mną, trzymał za rękę, a w końcówce pozwolił mi współpracować tylko z lekarzem i położną trzymając się z boku. Przeciął dzielnie pępowinę, a 2h które spędziliśmy we trójkę po porodzie z córką przy piersi były najpiękniejszymi chwilami w naszym życiu :)
2021-07-16 18:27
Paula mój był i teraz też ma zamiar mi towarzyszyć :) choć chyba bardziej na moją prośbę żeby miał kontrolę nad sytuacją gdy ja przestanę kontaktować. Przy pierwszym porodzie na parciu musial za mnie udzielać odpowiedzi. No i służył ramieniem :)
2021-07-16 15:52
Wyobrażam sobie Anulka ja byłam przy porodzie siostry przed własnym i było to dla mnie ogromne przeżycie i stres. Dlatego nie chciałam by mój mąż był przy moim bo wiem ze by nie dał rady
2021-07-16 14:52
Tak mój był.
Ciężko to przeżył mówił że drugi raz by się tego nie podjął, widział jak mi wywoływali poród. Było to dla Niego ogromne przeżycie bo eyeinslan się w każdą str z bolu od ok 1 cm do 10 najgorsze były ostatnie cm jak już przestało działać znieczulenie i swuetrdzili ze nie dadzą mi więcej bo nie będę w stanie przeć. Niestety zrobili mi cc bo córka okręciła głowę.
Ale wracając do pytania - tatuś patrząc jak rodze i skręcam z bolu płakał także wiem że to było dla Niego trudne tak samo jak dla mnie
2021-07-16 13:42
A wasi partnerzy byli przy porodzie ?
2021-07-16 13:42
Teraz organizują za to baby shower 😁
2021-07-16 13:41
No tak kiedyś było zupełnie inaczej dużo bardziej świętowało się takie rzeczy Teraz też wydaje mi się są troszkę inne czasy i no wszystko zależy jaka rodzina jacy znajomi u nas jako tako oficjalnego pepkowego nie było mąż z moimi rodzicami usiadł wieczorem na 2 dzien gdy mały się urodził wypić po takim symbolicznym drinku ja w międzyczasie zadzwoniłam ze najprawdopodobniej jutro popołudniu wychodzimy więc pamiętam mąż powiedział że nawet do końca nie miał ochoty już dokańczać tego drinka bo był tak podekscytowany tym że jutro musi po nas jechać takiego oficjalnego opijania nie było Pamiętam tylko że symbolicznie mąż zabrał do pracy jakąś tam wódkę żeby przy okazji tam kiedyś wypili za zdrowie małego i to w sumie tyle
