Pielęgnacja wrażliwej skóry niemowlęcia

Mój to nie lubi się smarować zwłaszcza po kąpieli jakieś ma nerwy bo balsam chłodny chociaż staram się rozgrzewać w dłoniach , a jak smaruje buzię to wyciąga język żeby mu posmarować . Czasem myśli że coś do jedzenia hehe . Latem staram się zawsze smarować odkryte miejsca przed słońcem . 

Warto posmarować buzię ,aby potem nie martwić się mocno czerwonym podrażnieniem policzków ;) Mój ostatnio codziennie chce smarować buzię i nam przy okazji :)

Ja ogólnie buzi nie smaruje tylko właśnie jak wychodzimy na dwór. Moja jest jeszcze malutka na spacerach jest w gondolce wiec jej tam nie dmucha i nie wieje myślę że tak prosto powietrze też na nią nie leci to jakbym nie posmarowała to raczej nic by jej nie było ale smaruje pyszczek starszemu synkowi więc i jej odrazu

Aiisa zima do twarz tylko smaruje bo ciągle ma reczkawiczki nałożone. A latem to wiadomo co odkryte to smaruje 

Ja smaruje codziennie po kąpieli nawet powinnam dwa razy dziennie bo ma miejsca suche , niestety maści na receptę nie pomagają i czeka nas wizyta u dermatologa . A tak to przed wyjściem na dwór też staram się smarować buźkę zwłaszcza jak jest zimno albo wieje wiatr 

U mojego zaś pojawiają się takie wysuszone place na policzkach.Najbardziej było to widoczne w te najchłodniejsze dni.

O nakładanie kremu przed wyjściem na podwórko trzeba dbać w zasadzie o każdej porze roku, a zwłaszcza latem i zimą. Mój syn ma bardzo wrażliwą skórę twarzy (może to wynika z alergii tez), jak tylko jest chłodniej to od razu ma na policzkach czerwone plamki i wygląda jakby miał skórę naczynkową.

Aneczka u mnie rączki i buzia przed spacerem obowiązkowo zima i jesienią i niekiedy wiosna kremem na każdą pogodę 

A w lato to wiadomo o nogi co odkryte to kremem z filtrem 50.