Pranie ciuszków do porodu dla niemowlaka

wlasnie tez zauwazylam, ze np body ktore nie sa po czasie noszone sa w plamach... a zawsze dopieram do czysta ;/

No z ulania to roznie jest zwlaszcza jak dieta rozszerzona ;)

A z bananem marchewka czy burakiem to jest już zabawa;) 

Ps. Nie wiem czy wiecie ale.plamy z ulania mogą wyjść po jakimś czasie;(

Ja się zdziwiłam jak otworzyłam karton z ubrankami po corce jak oddawałam kuzynce i połowa w plamach ;( ponoć częsty problem bo też wtedy wyszukiwałam informacji w necie to sporo mam o tym pisało że miało podobnie.

Rozanett no właśnie jak tylko ulewał to problemu z praniem nie było. Po kupce zawsze od razu zapieram. Gorzej przy rozszerzaniu diety. Z banana czasami ciężko sprać i przydałby się jakiś odplamiacz. Szczególnie że ja mam większość ciuszków od kogoś i chciałabym je oddać w dobrym stanie. 

Mamaem to może to jest sposób. Kupię chyba ten lovela skoro piszcie że jest na promocji w biedronce. Będę najwyżej przed praniem jeszcze namaczać. 

Ja zawsze namaczam rzeczy przed praniem w tym odplamiaczu Lovela i narazie wszytsko schodzi:p

u nas namaczanie szło teraz pewnie bedzie podobnie;)

a ze z dietą wkraczamy wczesniej to już sie boje;(

szare mydło w gotowosci czeka ;)

Ja na plamy używam zazwyczaj mydełka dr beckmann a do rozszerzenia diety to sliniak z rekawkami albo na golaska w pampersie heheh . Czasami syn z przedszkola jak wróci to doprac nie mogę ubrań 

Chyba najgorzszy moment z plamami to rozszerzanie diety ; jak u Mazi mały ulewa to dodatkowe plamy wychodza wiec sie nie widzie że walczy z plamami ;( jak by tak raz na jakiś czas to można machnac ręką ale jak codziennie ulewa to szkoda ciuszków;(

Może zależy od czego te plamy. Ja po ulaniu nigdy nie odplamiam i wszystko po praniu czyste, czasem jak kupka wypłynie to wtedy trzeba namoczyć w tym odlamiaczi i też po praniu śladu nie ma. Może po rozszerzeniu diety będzie już inaczej