Pranie ciuszków do porodu dla niemowlaka

Idzeimka święte słowa. Jak jesteś na zawołanie i na wszystko potakujesz i robisz jak oni chcą to jest wszystko dobrze. Gorzej jak zaczynasz się nie zgadzać

Wiem wiem jak to z tym miejscem w bloku, stawia się na sprzęty które są niezbędne. 

Co do teści to jest dobrze jak się im przytakuje a jak się ma. Odmienne zdanie to jest już różnie. 

Anita też to zauważyłam, a myślałąm że u nas tak tylko jest.

Ewula faceci chyba lepiej się dogadują z teściowymi niż kobiety;)

Natinka tez mam.wrazenie ze.kontakt dobry do pierwszych odmiennych zdań;) a jak jeszcze maz cie poprze to już w ogóle jesteś skreślona;)

Anulka mój mąż mieszka z teściami i czasem ma dość:D haha nie no ja sama czasem nie mogę z nimi... co swoje to swoje mozesz robic co chcesz kiedy chcesz. Ale musimy jeszcze poczekać. 

Ostatnio zbierając pranie doszłam do wniosku, że strzepnięcie przed powieszeniem nie wystarczy jeśli zleci się zebranie prania mężowi. Uznał, że mi pomoże. Jak widziałam w jaki sposób zbiera to pranie, jak je rzuca to mnie coś brało. Wszystko wygniecione na nowo.

Ja długo miałam dobre relacje z teściowa ale po jednej sprzeczce te relacje się zepsuły więc nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami 

Anulka zależy jakie masz kontakty z tesciami ;)

Jeśli jesteście w dobrych konunikatywach to nie będzie źle ja nie wyobrażam sobie mieszkania na dluzsza metę z tesciami czy rodzicami, człowiek zdrowszy;)

U mnie też nie ma miejsca na takie rzeczy. 

Dopóki mieszkamy w bloku. No kiedyś zamieszkamy w domu ale nie za bardzo podoba mi się pomysł mieszkania z teściami. 

Czy któraś z Was musi to przeżywać?