Ciąża i poród (573 Wątki)
8497 Odsłony
843 Komentarze
Hej;)
Dziewczyny mam pytanko w forum znalazłam ale z 2017 roku wpis więc już trochę czasu minęło... A teraz wszystko sie zmienia tak szybko... Zbliżam sie do czasu, gdy mój maluszek pojawi sie między nami... i zastanawiam sie jak to wygląda z praniem ubranek dla noworodka... Prac w normalnym proszku/kapsułkach, nowe ciuszki prac/ płukać? jaki proszek/ płyn do prania polecacie dla niemowląt? Jestem w tym zielona i chętnie poznam wasze opinie. Pozdrawiam;*
2021-07-13 13:14
Tyle czekać to bez sensu na spadek. Mieszkać gdzieś trzeba. A wiadomo że lepiej na swoim.niz wynajmowanym ciągle
2021-07-12 15:08
Mam czekać 30 lat aż dostanę spadek po rodzicach no powiem Ci ze trochę śmieszna tą tlTwoha wypowiedź :)
Wolę kupić na kredyt niż czekac na mannę z nieba
2021-07-12 15:02
da sie kupic za swoje :) jakos znam wiele par ktore w latach 2015 kupily za gotowke mieszkania i teraz czysta kasa w kieszeni :) jak ktos zatrabia odpowiednio i np dostanie spadek to bez problemu kupuje mieszkanie :) nie wszyscy sa fanami kredytow
2021-07-12 13:31
Oj masz rację jak ktoś pracuje w Pl to ciężko kupić za gotówkę my z mężem 5 lat zbieraliśmy na mieszkanie ale pracowaliśmy za granicą
2021-07-12 11:13
Pati rozumiem. My to w kredyty pakować się nie chcemy. Ubijamy ich jak ognia hehe
2021-07-12 10:22
Aneczka my się zastanawiamy co zrobić czy sprzedać mieszkanie bo wtedy kredyt na dom będzie mniejszy a z wynajmem to też różnie bywa. My też pole rolne i za jakiś czas będziemy przekształcać na działki rolne więc w razie czego dzieciaki będą mieli zapewniona przyszłość. Teraz wszystko poszło tak w górę że wolę miec jak najmniej kredytow.
Teraz to każdy na kredycie, już skończyły się czasy kiedy było wszystko tanie i większość coś dostawała od rodziców, trzeba sobie zapracować żeby mieć.
2021-07-12 07:36
Anulka często przy pomocy rodziny bez kredytów udaje się kupić mieszkanie czy dom pobudowac
2021-07-12 00:17
Aneczka ale zazdroszczę :) My na razie czekamy na pozwolenie na budowę i może na jesień, jak nam rolnik skosi zboże, będziemy ruszali z fundamentami. Ale jeszcze nie mamy nic w tym kierunku gotowe a chcemy budować sami i jak na razie bez kredytu.
Nie do końca rozumiem ile nasz dom ma mieć metrów... w projekcie mam powierzchnię: zabudowy, całkowitą, użytkową podstawową, użytkową pomocniczą, usługową (to już zupełnie nie wiem co ??) :O Ale pewnie chodzi o podstawową - to będzie 91,27 m2 i pomocniczą - 59,35 m2.
Na parterze garaż 2-stanowiskowy, kotłownia, mały pokoik, łazienka, salon i kuchnia a na piętrze 4 pokoje, łazienka, pralnia i gerderoba. Niestety niczego z dołu już się nie dało wcisnąć na górze, żeby go jeszcze pomniejszyć. A dach 2-spadowy.
Ale myślę, że domek taki akurat, że nawet jak będzie kiedyś potrzeba to będzie się dało oddzielić górę dla drugiej rodziny.
Więc u mnie suszarka na pranie będzie za jakieś 10 lat :D
