Ciąża i poród (436 Wątki)
Strach przed ciążą
Data utworzenia : 2023-02-05 13:54 | Ostatni komentarz 2023-08-18 09:19
Hej dziewczyny🙂
Pisze tutaj bo może akurat któraś z was miała ten sam problem co ja.
W skrócie. Mam 31lat, po ślubie, mąż bardzo chce pierwsze dziecko ja też ale wręcz paniczny strach przed ciążą nie pozwala mi się na nią zdecydować i tak ciągle to odkładam. Chodzę na terapię już 4mc, ale niestety mój lęk nie zmniejszył się. Przeraża mnie że będę się źle czuła, wymioty, te wszystkie dolegliwości... Rozmowa z pracodawcą i strach czy będę mogła wrócić do pracy po macierzyńskim mam umowę na stałe ale wiem że to różnie bywa, jakoś też ta wizja że rano mąż wychodzi do pracy a ja siedzę z dzieckiem rok w domu i nic więcej ... Jestem już zmęczona tym że nie mogę znaleźć żadnego wyjścia z tej sytuacji i może któraś z was była w takiej samej sytuacji �
2023-04-18 22:46
U mnie dwa porody na szczęście też były inne i drugi był lżejszy od pierwszego.
2023-03-19 11:17
też miałam znajomą która mi opowiadała o cc ze tak strasznie go przeżyła;( mowiła ze naturalny na pewno byłby lzejszy, ciezko określić tak naprawdę bo jednak poród porodowi nie równy nie mowiąc już o progu bolowym, rodziłam razy i oba porody zupełnie inne
2023-03-19 10:35
To u mnie na odwrót. Pierwszy poród dużo gorszy od drugiego. A przyznam się ,że bardziej stresowałam się drugiego (bo wiedziałam już jak to wszystko wygląda). Teraz czeka mnie trzeci i stresuję się jeszcze bardziej pomimo ,że drugi był naprawdę znośny i szybki. A CC nie biorę pod uwagę :) Mam nadzieję ,że skończy się naturalnie.
2023-03-19 08:51
U znajomem znieczulenie zaczęło odpuszczać bo cc przesunęło się i lekarz nie dowierzyl po czym cieli. Mówiła, że wszystko czuła i nie chciała zdecydować się przy drugiej ciąży na CC. Za to poród naturalny zachwalała mimo, że do najlżejszych nie należał.
2023-03-17 20:48
Ja miałam CC i gdyby nie to, że nie zadziałało znieczulenie i musieli mnie uśpić, a później dostałam zespół popunkcyjny to może bym nie miała takiej traumy:D
2023-03-10 21:12
Ja miałam 1 poród cudowny więc przy drugim wogole się nie stresowałam i dobrze bo chociaż miałam komfort psychiczny ale poród 2 gorszy i szybko oprzytomnialam
2023-03-10 19:38
Ja też miałam bardzo duże wsparcie I pomoc męża, które bardzo doceniam. Rozumiał moje dolegliwości i robil co mógł żebym jak najwięcej odpoczywała. Podczas porodu także był przy mnie i drugim porodem bardziej stresował się niż ja mimo, że na początku ciąży do połowy miałam ogromne obawy i czulam strach. Wsparcie męża czy partnera jest bardzo ważne i pomocne.
2023-03-09 18:56
O tak! Wsparcie męża to naprawdę dużo. On zawsze dawał mi takie poczucie bezpieczeństwa. Ale nie ukrywam ,że strach jest. Przede mną 3 poród i z każdym kolejnym czuję większy strach. Mąż za to bardziej wyluzowany:) Zestresowany był przy pierwszym ,a ja wtedy na luzie bo się nastawiłam dobrze dzięki szkole rodzenia. Teraz już wiem co i jak i czuję się zestresowana. Obawy czy zdążę (bo porody szybko u mnie postępowały) i to kiedy mnie weźmie. No i oczywiście czy wszystko będzie dobrze :)