Ciąża i poród (436 Wątki)
Sucha, pękająca skóra dłoni
Data utworzenia : 2019-04-03 08:40 | Ostatni komentarz 2024-05-04 07:53
Dziewczyny problem z suchymi dłońmi miałam od zawsze, kremy z mocznikiem bardzo mi pomagały. W ciąży problem się nasilił i jak tylko w ciągu dnia moje dłonie maja większy kontakt z wodą to szybko stają się suche, a przy zgięciach palców pojawiają się mikro pęknięcia. Nie mogę wtedy stosować żadnego kremu, bo bardzo szczypie. Biorę witaminę C, używam żelu cerkopil i efektów brak, nie mam już pomysłu co jeszcze mogę zrobić, może miałyście podobny problem i macie patent jak skutecznie zaradzić takim dolegliwościom?
2021-01-08 17:07
Ja w ciąży skórę mam idealną a mówią, że córka odbiera urodę - u mnie w obu przypadkach się to nie sprawdziło.
Ja dlatego nie chodzę do fryzjera a fryzjerka przychodzi do mnie. Nie muszę przebywać wśród tych wszystkich ludzi i jest dla mnie znacznie szybciej niż w gabinecie bo właśnie tam jednej myje włosy, drugiej coś znowu i to się rozciąga w czasie.
Chociaż jak był początek pandemii to sama sobie zafarbowałam włosy, a teraz końcówka ciąży i się właśnie zastanawiam czy farbować teraz czy poczekać.
2021-01-08 15:16
Kurczę dziewczyny u nas rygor. SMS z ankietą covidova. Z dopiskiem jeżeli to możliwe pozostań w samochodzie bo poczekalnią wyłączona z użytku.
Odstępy higiena i już kawki nie podają.
2021-01-08 12:35
A u mnie właśnie wręcz przeciwnie w ciąży skórę mialam jak niemowlak piękne długie mocne i twarde paznokcie gęste lśniące włosy to pewnie zasługa hormonów problem mialam tylko z niedoskonalosciami na twarzy przez pierwszy trymestr ciazy gdy tylko zaczął się 2 trymestr jak ręką odjal
2020-09-07 22:03
Pati ja już bym zmieniła fryzjera nie wróciłam bym do nich. Jakos nie mam tak że do jednego fryzjera jestem przywiązana
2020-09-07 10:13
Teraz przed imprezą byłam ale u drugiej fryzjerki z tego samego salonu żeby umyła głowę i wymodelowała i ta moja co do niej chodzę miała znowu dwie kobiety do farbowania , co chwilę ktoś przychodził , a ta mloda robiła mi na spokojnie , później tamtą mówiła żeby jej splukala klientkę a ja musiałam czekać chwilę masakra jakaś . Wtedy akurat mi się spieszyło . Ogólnie każdy idzie to na pewno nikt nie chce siedzieć tyle godzin u fryzjera .
Julia mój syn nie długo będzie miał 2 lata zostaje z tatą czy babciami normalnie. Twoja jeszcze jest malutka to zrozumiałe.
2020-09-06 20:54 | Post edytowany:2020-09-06 20:54
DoNiWe dokładnie. A w czasie pandemii jak ruszyło to każdy chce się odbić i nabiera nie wiadomo ile klientow
2020-09-06 20:47
Dużo zakładów tak robi, zwłaszcza teraz bo chcą się odbic za ten czas kiedy były zamknięte. Mnie denerwuje to jak jest kilka klientek na jedną fryzjerkę a jeszcze gorzej jak są praktykantki i co chwile ktoś inny grzebie we włosach.
2020-09-05 20:50
Aneczka widać komu zależy na kliencie a komu na kasie.pewnie nie jeden zakład tak funkcjonuje.