Tekst na glukozę w ciąży - kiedy?

Mamałobuziaków, to pewnie o coś takiego chodzi. U mnie to jeszcze był problem z tym, że pierwsze obciążenie musiałam robić pod koniec 1 trymestru, to nawet brzucha nie było widać.

U mnie nikt nie pytał o skierowanie 

Mi w laboratorium powiedzieli że test obciążenia glukozą to duże obciążenie organizmu i musi byc nawet jeśli prywatnie chcę zrobić chociaż pieczątka i podpis na zwykłej kartce że ktoś bierze za to odpowiedzialność 

U mnie też nawet prywatnie to było to jedyne badanie, gdzie potrzebowali skierowania. Nie wiem, o co chodzi. Inne badania normalnie brałam bez pokazywania skierowań.

nie mam pojecia wymagane było mimo iż było płatne ;( ale mało tego nawet jak robiła potem już w klinice która jest założona przez mojego lekarza i go nie było to też wymagali takiego skierowania;) tyle ze tam wystarczył tylko telefon do niego i nie było problemu, możezalezy od regionu;D hmm... w sumie nie wiem skoro u jednych jest to wymagane u innych nie... może takiego badania nie mozna zbyt często robić czy jak nie wiem... w końcu też po coś sie siedzi te 2 godziny w gabinecie ze jest sie pod obserwacją jednak;) 

Ja tez robiłam prywatnie i tez nie pytali 

U nas nie było czegoś takiego jak skierowanie na glukozę ja edusstkie badania robiłam prywatnie odpłatnie i nigdy nikt nic nie wymagal i o nic nie pytał place chce zrobić i robię proste :) 

to aż dziwne.. to skoro ja wykonywałam badania prywatnie to po co mi było skierowanie od lekarza?