Twardy brzuch

Natinka to prawda niekiedy prywatnie jesy się gorzej traktowanym niż na nfz ale dużo zależy od lekarza przychodni itd np na nfz ginekolodzy u nas są super i nie ma problemów i traktowanie jest ok a słyszałam od koleżanki gdzie płaciła za wizytę i np było gorzej lekarz nie mówił co i jak krzyczał że teraz nie przeszkadzać na pytania nie odpowiadał iyd mimo że płaciła za wizyty i wyszło że zmieniła na nfz i mówi że tutaj to bajka wszystko wytłumacza jak sje pytała a nawet jak nie to i tak mówił lekarz co i jak badania zleciał nie krytykował jej ze myśli o badaniach bo tamten co płaciła mówił że pani sobie wmawia jakieś choroby że chce usg upewnić się że ok a dodam że płaciła za to więcej przy wizycie a i tak miał pretwnsje

Ja raczej tylko w jednym mieście korzystam z opieki medycznej ale powiem Wam że czasem nawet prywatnie gorzej byłam potraktowana i dłużej czekałam niż ma nfz 

Zgadzam się z wami dziewczyny też znam przychodnie zorganizowane j takie które wgl tej organizacji nie mialy i to zarówno w małym czy duzym mieście bez znaczenia. 

Wielkość miasta nie ma nic do tego. Wszystko zależy od miejsca i systemu jaki tam obowiązuje. Spotkałam świetnie zorganizowane przychodnie w wielkim mieście jak i w małym, ale było tez i w drugą stronę.

Natinka niektórzy z charakteru tacy są nic nie poradzisz

Megg jak ktoś przed czasem jest to jeszcze pół biedy a jak ktoś się spóźni nawet 15 minut a itak wchodzi wcześniej to to też jest denerwujące bo ktoś stara się być punktualny a itak musi czekać bo ktoś inny nie szanuje jego czasu 

Tak właśnie jest i wielkość miasta nie ma nic do tego 

W naszej przychodni (mała miejscowość) wizyty umawiane są na konkretną godzinę, ale i tak często są opóźnienia a nikt nie pilnuje tego czy ktoś kto miał być na 15, nie przyszedł wcześniej bo tak mu akurat pasowało. Dodatkowo na drzwiach jest informacja że podany czas wizyty jest orientacyjny i może ulec zmianie.