Ciąża i poród (442 Wątki)
Czy Wy będąc w ciąży też cały czas słyszałyście różnego rodzaju zabobony? Podzielcie się proszę nimi. Czy coś Wam się spełniło? Ja np. słyszałam, że urodę chłopca, bo tak ładnie wyglądała i nie miałam chęci na słodycze. Musiałam też uważać, żeby się nie przestraszyć i nie denerwować. A i nie jeść lodów, bo dziecko zamrożę. Po porodzie też mówiono, żebym lodów nie jadła, bo będę miała zimne mleko i nie pokazywała Córce lustra, bo nie będzie chciała mówić. Nic się nie sprawdziło :-D
2021-04-11 22:37
My szybko rodzinie powiedzieliśmy o ciąży. A znajomym to poprostu trochę później. Na wsi tu gdzie mieszkamy nie musialam nikomu mówić bo samo sie rozniosło. Tak to już jest w małych miejscowościach
2021-04-11 20:25
Nati nie no to teraz raczej każdy wie, ale do końca pierwszego trymestru nikt nie wiedział .
2021-04-11 17:17
U mnie na wsi wiedza bo baby rozpowiadają ale ja i tak tam nie mieszkam to mi to lotto.
2021-04-11 09:43
Mazia ja tak samo u mnie większość znajomych nie wie ze jestem w ciąży bo się w czasie covid nie spotykamy☺
2021-04-10 20:40
Misiombrowa ale komu się tłumaczyć? Jak się mówi o ciąży to tylko dla.najblizyszch a im tłumaczy się nie trzeba. Ma się ich wsparcie w razie czego
2021-04-10 20:08
Misiombrowa no i dlatego potem siedziałam cicho do końca pierwszego trymestru. Może głupie zabobon zdarzyło się taka prawda,ale człowiek już woli kolejnym razem siedzieć cicho
2021-04-10 15:55
Ja tam w zabobony też nie wierzę. O ciąży powiedziałam wcześnie wszystkim, ale rozumiem, że ktoś chce poczekać, jeżeli na przykład zdarzyło się poronienie. Musi pewnie być ciężko najpierw ogłaszać radosną nowinę, a potem tłumaczyć, że się maluszka straciło.
2021-04-10 11:19
A ja już dmucham na zimne 😊
