Żółtaczka u noworodka

ZołzaMała, u mnie coś tam skrobią w tej książeczce, ale dużo tam tego nie ma. Najgorsze, że bałagan mi zrobili, bo wizytę patronażową wpisali nie tam gdzie trzeba (chyba lekarka nie znalazła odpowiedniej strony) i wpisała tam gdzie powinna być późniejsza i już jest wszystko poprzesuwane. 

MamaHeli, moje dziecko też jest w niskich centylach, ale tylko pod względem wagi. Mi lekarka powiedziała, że dziecko wcale nie musi być grube. No i idzie swoim kanałem rozwojowym, co jest najważniejsze.

Madzia, dobra lekarka :D

Zołza u nas pamiętam jak starszy miał rok pytała pediatra, ale ten bilans na 2 latka gdzie jest taki kluczowy nam przepadł przez covid. Zobaczymy jak będzie teraz. To masz nie zlego agenta mój syn biega jest wszędzie ale w szafkach nie grzebał, nie wspinał się na najwyższe rzeczy w domu także miałam luz :D.ja mam wypełnione za każdym razem na wizycie coś wpisują, wszystkie pomiary 

Aniss nie przejmuj się ważne że leży, próbuj kłaść na twardym podłożu układaj na przedramienia i przytrzymuj pupę bo inaczej dziecko się rozjedzie, nawet jak chwilę poleży to już coś a z czasem będzie dłużej i chętniej leżeć :) mój to już fest trzyma głowę i chętnie leży na brzuchu. 

My dostaliśmy trochę badań do zrobienia przez tą mała głowę ale ja właśnie też mam mniejszą głowę więc u nas to też raczej genetycznie 

Madzia haha fajna lekarka :D to mojemu starszemu pewnie by tak na wrzask powiedziała, że to też jakaś umiejętność :D

U mnie nie pytają o rozmiar ubranek, tylko ważą i obwód głowki mierzą ale też nie zawsze. 

A książeczki macie pouzupełniane tam gdzie są miejsca wyznaczone? Np pierwsza wizyta itd? Bo u mnie pusto.

Haha dobre :)

U nas też ważenie, obwód głowy, ile ma ciemię i próba 

Dziecka nigdy nie mierzyła 

Moja jest w najniższych centylach, jednak lekarka powiedziała, że nie będzie się czepiać , bo widać jak mama jest mała i to już raczej genetyka :)

Hehe dobre że strach to też umiejętność :P 

ZołzaMała hihihi nie dziwię Ci się. Musiałaś mieć niezłą minę jak zapytała. Jak mi zadała takie pytanie pierwszy raz to też nie wiedziałam o co jej w ogóle chodzi. 

Zonawuadka widzisz a u mnie nie mierzą nawet główki. Nie wiem dlaczego. O rozmiar ubranek też nie pytają. Co przychodnia to inne podejście. U mnie lekarka nawet próbuje z młodym gadać guga mu tam a on na nią jak na wariatkę patrzy. Ostatnio jak się jej przestraszył to powiedziała że to też dobrze bo to też jakaś umiejętność. 

Madzia, na każdej wizycie jest standardowo ważenie i mierzenie główki.

Myślę, że mierzenia nie robią wszędzie, dlatego że zmierzyć nie jest łatwo, zwłaszcza jak maluch ruchliwy i może być to badanie obarczone sporym błędem. U mnie zamiast tego pytają jaki rozmiar ubranek dziecku zakładam.

U nas są pytania typu: czy się obraca, czy to, czy tamto robi, ale nie każą małemu pokazywać :) I za każdym razem jest próba trakcyjna.