Jak widzi noworodek - wywiad z fizjoterapeutką Magdaleną Zujewicz

oj dzieci to mam wrażenie, że mają słuch idealny i zapamiętują wszystko co niekoniecznie jest dla nich wskazane hehe

To trzeba uważać:) 

No dobrze ze to tak przy rodzinie i znajomych wyszło a nie np w jakim miejscu publicznym ;) ale macie rację, trzeba się mega pilnować przy dzieciach ;) ja nawet jak jesteśmy u znajomych i chodzą takie szkraby 2letnie to zwracam mężowi dyskretnie uwagę jak się zagalopuje, albo on mi, bo czasem coś w emocjach się powie niestosowanego. A nigdy nie wiadomo czy akurat gdzieś tego dziecko nie zapamięta:) 

Paulina aż się uśmiałam:D hehe

Moja jak się o niej rozmawia to się awanturuje żeby o niej nie mówić:D

Paulina to nieźle musieli być zaskoczeni :P dobrze, że u nas nikt nie przeklina bo mała też już powtarza co któreś słowa jak usłyszy 

u nas córka też by tylko jeździła 

U nas tak.syn reaguje kiedy powiem,  że wychodzimy lub gdzieś jedziemy. Ubrany czeka kiedy wyjdziemy i wola niecierpliwie ;)

A jak już umieją coś mówić to się z nich robią małe papugi i dopiero się trzeba pilnować. Siedzimy ostatnio na obiedzie rodzinnym u kuzynki, mój mąż coś tam zagaduje do chrześniaka 4 lata w trakcie zabawy a on mu tak ni z gruchy ni z pietruchy mówi "na co się h*** patrzysz, jedź" a my wszyscy w szoku, mąż się pyta a kto to tak mówi, a młody że mama, a mąż że kiedy, a młody że wczoraj jak jechali do domu z przedszkola. Kuzynka myślałam że spadnie z krzesła, a potem nam powiedziała że faktycznie tak powiedziała jak parkowała auto pod blokiem bo stał jakiś gościu i zamiast się odsunąć to stał tak, że jej cos tam zasłaniał i tak w emocjach powiedziała, a młody zapamiętał ...