ciuszki odpowiednie do pogody

my nie mamy żadnych gryzoni i raczej w najbliższych latach na to się nie zapowiada 

Ja bałabym się,  że jakiś kot udusi mi królika na podwórku;) bałabym się puścić luzem żeby chodziły po podwórku 

Patrycja to faktycznie super króliczek się Wam trafił  :))) aż można pozazdrościć  ze taki  "wytresowany" :)) 

ja jak miałam królika miniaturkę to strasznie śmierdziało chodź  często mu sprzątałam 

;)

Fajnie jak tak kica taki piesek w domu tyle ze na spacery nie trzeba wychodzic;) 

U mnie kiedys tata mial u siebie kroliki ale one biegaly luzem po ogrodzie;) taki wybieg mialy dla siebie i tez wlasnie jak psiaki ;)

Anisss załatwione :) Tusia poszmerana za uszkiem :) 

Powiem Wam ,że o dziwo nie mam z nim problemu jeśli chodzi o czystość :) Robi tylko w jednym miejscu w swojej klatce. O dziwo nie muszę zbierać nic z podłogi nawet gdy kica godzinkę czasu :) Nie jest płochliwy i lubi wchodzić na kolana żeby go głaskać :) Także króliczek nam się trafił super :) Dziewczynki moje nazwały go Tusia jak ta zabawka z reklamy :D

A kable oczywiście odłączone i podniesione na górę :) Bo również się boję żeby nie przegryzł :) 

Patrycja podrap krolisia za uszkiem od ciotki z forum;)

Ja chcialabym miec krolika nigdy nie mialam ale predzej bedzie jakas psina niz zwierzatko takie klatkowe zreszta zobaczymy ;)

Jak mala podrosnie ;)

Ja pamiętam jak kuzyni mieli myszki takie urocze były dopki ich nie wyciągali z klatki. Wtedy już z piskiem biegłam do rodziców na kolana i było po zabawie. A kuzyni do tej pory mi to wypominają :p