Histeria i wymuszanie u 19 miesięcznej dziewczynki

Najlepiej nie reagować i robić swoje, w domu to się sprawdza gorzej na wyjściu. 

Ja w przedszkolu stosowałam glutki miałam kuferek w którym było kilka glotkow gdy dziecko wypadało w historię przy oddawaniu przez rodziców to ich tym uuspakajalam i mogli wziąść sobie do domu

No czasem Martyna to jest najlepsze wyjście. Ja się staram w arakavc histerii z nią pogadać,ale czasem też jest to niemożliwe i musimy poczekać,aż się uspokoi bo nawet dotknąć nie można

Czekam aż przestanie płakać. Bo gdy płacze i mówię do niego to jest jeszcze gorzej 

Pati to rzeczywiście ciężko będzie z nim chodzić jak będzie tak uciekł

Ja mowie ze ma głośniej płakać albo krzyczeć i "cierpliwie" czekam. Czasami nawet pol godziny. W środku zalewa mnie krew ale nie daje po sobie poznać.

Aneczka u mnie się to nie sprawdza , olewa mnie i idzie w swoją stronę kiedyś się schowałam widziałam go to nawet za mną nie popatrzył, przeraża mnie ta jego śmiałość 

Pati moja jak gdzieś ucieka nie słucha mnie to mówię papa i idę w drugą stronę wtedy zaczyna marudzić i mówię to chodź do mnie i przychodzi. Przeważnie się sprawdza. Wiem że nie powinna. Tak robić ale jak jedynie to pomaga to robię tak