Małe dziecko (95 Wątki)
Problem z zachowaniem dziecka, co robić?
Data utworzenia : 2023-07-03 11:03 | Ostatni komentarz 2023-08-29 07:05
1113 Odsłony
50 Komentarze
Czy jak dziecko ma ataki histerii, w złości rzuca czym poradnie, krzyczy i mówi brzydkie słowa np d*pa...
To sobie poradzą w przedszkolu?
A i jeszcze się niczego nie boi, potrafi się odwrócić i sobie pójść samo... Więc trzeba go cały czas pilnować.
Ja mam obawy
Dużo rozmawiamy i tłumaczymy. Ale jak się zdenerwuje to on się nie kontroluje zupełnie.
2023-07-04 08:28
Wczoraj na Instagramie rzuciła mi się w oczy taka relacja panimktora jest psychologiem i pedagogiem. Opowiada o dzieciach itp. wlansie był tata o 3-4 latkach . Pani mówiła że że swoich obserwacji wynika że dzieci właśnie w tym wieku bardzo interesują się taką tematyką wypróżnienia i słowa typu dupa czy kupa są dla nich przezabawne i często ich używają mając z tego radochę. Mówiła żeby po prostu spróbować z dzieckiem zrobić w tak żeby się umówić że może sobie w domu przez dwie minuty mówić te słowa skoro jest tak zainteresowany tym tematem ale już w innych miejscach jest umowa że ich nie wypowiada.
2023-07-03 20:13
U nas syn skończone 3 lata i czasami wpadnie w taki amok panikę.. Przeważnie jak jest niewyspany i coś pójdzie nie po jego myśli. Chodzi do żłobka i nie z nim tam problemów. Od września idzie do przedszkola, także zobaczymy. Możliwe, ze jest to bunt jakiś. Pytanie , czy teraz ostatnio tak ma , czy cały czas ?
2023-07-03 15:13
Tak dzieci zupełnie inaczej zachowują się w przedszkolu ,a inaczej w domu. Udowodniono nawet ,że najbardziej niegrzeczne jest przy mamie. Wiek 2-3 lata to taki skok u dziecka i wtedy faktycznie można odczuć jego bunt :) Wymuszanie płaczem ,krzykiem ..niestety dość częsty problem. U mnie córka nawet do 5 roku życia uwielbiała próbować wymuszać coś płaczem ,ale z czasem nauczyła się ,że to nie działa. Musiałam bym konsekwentna i nie odpuszczać. Ale i tak najtrudniejszy czas wspominam takie 2-3lata.
Warto uczyć dziecka rozumieć swoje emocje ,bo wtedy łatwiej im będzie nad nimi panować.
2023-07-03 15:07
U nas może napadów histerii jeszcze nie ma, ale jak się starszemu (dwa i pół latka) nie spodoba np. Bo musi posprzątać jedne puzzle, żeby bawić się drugimi, tez jest płacz, krzyk itd. Też się zastanawiam jak będzie w przedszkolu, ale myślę, że tam dziecko może zupełnie inaczej się zachowywać, tzn. Możemy się zdziwić jak pięknie potrafi trzymać swoje zachowania w ryzach.
2023-07-03 12:51
Moja córka ma prawie 3 lata i ostatnio też coś się takiego dziwnego dzieje. Ma takie napady histerii, krzyczy i słychać że to wymuszanie. A jak ktoś się odezwie to jest jescze gorzej . Rzuca czym ma pod ręką i dosłownie bez moja nie podchodź. Ostatnio cały dzień byliśmy rodziny z trzy razy miała właśnie takie napad złości bo z jakiegoś ważnego powodu dla niej się obraziła co się nie spasowały i zaczęła tak właśnie wrzeszczeć każdy zaczął oczywiście swoją to może tak płaczesz i się darła jeszcze bardziej wyleciały też oczywiście teksty No taka ładna dziewczynka i tak płacze a co reagowałam że żeby się lepiej nie odzywali do niej No ale jest to męczące i tak walka właśnie z otoczeniem. Jak ludzie na nas patrzą że my sobie tak jakby nie potrafimy poradzić z dzieckiem takie odnoszę wrażenie że sobie myślą że że co za rozdarte rozpieszczone dziecko No ale ja wiem że to jest raczej typowe zachowanie dla takiego dziecka
2023-07-03 12:28
Mój synek tez potrafi wpaść w histerie . Chodził do żłobka nikt się nie skarżył , teraz pójdzie do przedszkola gdzie już więcej obowiązków i zobaczymy jak to będzie ale nie można się nastawiać na najgorsze . Warto spróbować .
2023-07-03 12:14
Ja też mam takie obawy że moja córeczka w domu jest bardzo niegrzeczna nic mnie nie słucha i nawet zadrży się jej powiedzieć bardzo brzydke słowa, jak coś się jej nie udaje wpada w dużą złość.
Wiem też że jak nas nie ma i jest u mojej siostry czy mamy to jest kochanym dzieckiem i wszystkich się słucha
2023-07-03 11:36
To zachowanie to typowy bunt dwulatka, mojej siostry syn taki miał i nie wiele pomogło, żadne kary ani nagrody. Z czasem się uspokoił. Tylko że był niegrzeczny przy rodzicach, ale w żłobku wręcz przeciwnie, bardzo spokojny, panie ze żłobka mówiły że jest jednym z grzeczniejszych dzieci.
Gdzieś czytałam że dzieci zachowują się inaczej przy rodzicach bo wiedzą że mogą sobie na więcej pozwolić.