Plecak dla mamy czy torba?

PattMaz nie zostało Ci to w dorosłym życiu :p? 

Ja to klucze razem, jeszcze ze smyczą, więc jak pogrzebię to zawsze zjadę w torebce, bo są duże.

PattMaz to nieźle. Ja chyba raz zgubiłam jak się nie myle

Ja jako dziecko dosx często gubiłam klucze kilka razy w piaskownicy je znalazłam 😂 tyle Ray rodzice zamki wymieniali przeze mnie ze szok

U mnie rzadko co się gubi i mam nadzieję że tak zostanie 

Ja muszę wszystkie nosić bo potem gdzieś gubię zawsze jak potrzebuje jeśli nie są wszystkie w jednym miejscu. 

PattMaz a ja smycz przyczepiłam to też pomaga szybciej znaleźć hehe

Figa  na słowo Klucznik przypomniała mi się ksiązka André Launay "klucznicy " o dzieciach które po szkole były same bez rodziców bo pracowali.taki horror czytelniczy ale wciagający