Plecak dla mamy czy torba?

DoNiWe ja tak samo. Torba przypięta do wózka ale przy chodzącym dziecku zwłaszcza na placu zabaw to nie jest praktyczne bo trzeba mieć przy sobie ją przecież. Więc plecak w takich sytuacjach jest praktyczniejszy 

ja uwielbiam mieć wolne ręce,zawze mam torbę zapieta do wózka,z racji tego że lubie mieć wszystko pod ręką torba zawsze napakowana.natomiast myslałam juz o plecaku bo czasami jak nosze torbe na ramie  i córke to mi nie wygodnie...i w takich sytuacja plecak tutaj byłby praktyczniejszy...A super gdyby miał opcje zapieci na wózek 

Ja jestem fanką plecaczków :) 

Plecak jest o wiele funkcjonalniejszy niż torba. I mimo że byłam zwolenniczką toreb na ramię to preferuje teraz plecaki 

Plecak to zdecydowanie wygodniejsza forma. Wszystko się zmieści,rąk nie zajmuje no i przede wszystkim mniejsze obciążenie dla kręgosłupa mamy, a to bardzo ważne :D bo przy dzieciach trzeba mieć kręgosłup ze stali

Ja kiedyś myślałam, że do wózka to torba. Bo sama nigdy, nie licząc lat szkolnych, potem z plecakiem nie chodziłam. Jednak dostałam się do testów plecaka w czasie przed narodzinami synka i nie kupiłam torby, bo stwierdziłam, że poczekam. I tak już prawie 1,5 roku mamy tylko plecak. Jest cudowny. Upcham tam wszystko, a biorę dużo dla dziecka i swoje rzeczy dodatkowo. W sklepie nie raz jeszcze zakupy dopakuję. Zazwyczaj mam go przypiętego do wózka. Jednak jak musimy gdzieś iść to odczepiam i zakładam na plecy, a wolne ręce przy żywym dziecku są na wagę złota. I plecak równomiernie rozkłada ciężar, a ja zawsze mam go wypchanego, więc na pewno jest wygodniejszy niż torebka.

Ja nie jestem fanką plecaków, boję się że ktoś mnie okradnie a ja nawet nie zauważę. Mam kilka toreb dla maluchów i są one dla mnie najwygodniejsze, mogę nałożyć na rączkę wózka albo przełożyć przez ramię. 

jeśli z wózkiem to torba, jeśli na nogach to plecak by mieć wolne ręcę ;)