Choroba matki a karmienie piersią

w wakcje juz list pisać no dobre dobre. dzieci to naprawde czasami mają takie szalone te pomysły ze hej 

 mnie jeszcze maluchy więc nie pisza listów 

U mnie córka już w lato pisała list, żeby Mikołaj zdążył z produkcją wszystkich zabawek. A było tego bardzo dużo.

My będziemy pewnie znów razem starać się napisać list ale z takim małym to nie problem póki nie wymyśla potem się zaczną lalki barbie , syrenki nie wiadomo co zwariuje ;)

no czasami potrafią rozłożyć na łopatki te nasze dzieci. Teraz moje zaczęły juz wypisywanie listu do mikołaja, dla nich to bardzo poważna sprawa a jak ja to czytam to normalnie nie mogę wytrzymac ze śmiechu. np. moja najstarsza córka: sp. św. Mikołajuż życzę Ci abyś nie zbankrutował w tym roku z tymi prezentami bo mama mówi że wszystko jest okrutnie drogie. 

tak dokładnie, czasem są takie sytuacje gdzie nie mogę się powstrzymać od śmiechu

Przy moim dziecku ciężko być poważnym dziś rozwaliła ciastko na podłogę przyszła do mnie wzięła mnie za rękę i mówi mamusia chodź to już wiedziałam że coś się stało i mówię i co teraz a ona sprzątać a ja mówię a co się mówi a ona Dziękuję xD no myli jej się czasem dziękuję i przepraszam tak że zaczęłam się śmiać i ona też i było po sprawie 

Jak już tak bardzo chcę mi się śmiać to wtedy się obracam śmieje, po czym jak patrzę na dziecko to raczej staram się być poważna