Odrzucenie butelki przy karmieniu piersią

Magicznypazur ja też zawsze biorę mała na spacer jak jest pojedzona ale ona na spacerkach już nie śpi. Ogólnie w dzien śpi mi 2 razy tak do 1,5 czasem do 2 godz. 

paatka202 generalnie mała mi przy piersi zasypia. Chyba, że zdąży zjeść i nie zasnąć przy tym, to wtedy smok idzie w ruch i zasypia. Na spacery biorę ją zawsze najedzoną, ale że jest nauczona do tego,że zasypia przy piersi, to się buntuje i w dodatku nie lubi wózka... No ale z braku laku pomarudzi, popłacze i z tym smokiem zasypia.

Ja mysle ze ten smoczek zostal wynaleziony i opatentowany nie bez powodu. Wynalazki zwykle biorą sie z lenistwa badz ulatwiania życia i smoczek tez ma takie zycie mamy ulatwiac u nas tez byl bezsmoczkowy i tez mysle ze takiw dzieci trudniejsze troche sa 

Też myślę że smoczek dużo ułatwia. Cieszę się że moje dzieci zaakceptowały je od samego początku a nie martwię się o odsmoczkowanie bo z synkiem poszło całkiem łatwo więc mam nadzieję że i z córką pójdzie gładko 

Zgadzam się z Tobą Megg, bez smoczka nie wyobrażam sobie. Widomo do pewnego momentu, ale ratuje człowiekowi tyłek czasami.

Monia Dawid takie dzieci bez smoczka są moim zdaniem dużo ”trudniejsze” gorzej je uspokoić, uśpić.

Mój pierwszy syn nie chciał smoczka dlatego bardzo chciałam żeby drugi koniecznie go miał, niestety nie do końca się to udało.

No właśnie ten problem widze jest powszechny. Też mam niestety to samo i w dodatku nie toleruje wogole smoczka. 

Kurczę ja też mam ten problem z zasypianiem przy cycku.. Potem nie ma jak go podrzucić do dziadków, bo zasnąć im nie chce :( Musimy coś zacząć myśleć o odstawianiu chyba.