Problemy z piersiami

Ja przy drugim miałam często zastoje,  później dreszcze gorączka. A córka ani razy:))

Ja też miałam Klaudia sporo takich momentów, że miełam dosyć . Karmienie nie zawsze jest łątwe taka prawda

U mnie corka nie mogla sobie poradzic bo urodzila sie za mala. Nie bylo problemu z wedzidelkiem. Po prostu nie umiala sobie poradzic, ciagle wypadala. Po czasie i ciąglych próbach się udalo ale nie wspomnam poczatkow deogi z kp zbyt dobrze. Mialam wiele momentow w ktorych juz chxislam przejsc na mm. Na szczecie sie udalo 

Anulka, a ja mam pytanie, bo napisałaś, że twoja córeczka nie może złapać piersi. Udało ci się ustalić, co jest przyczyną?

Mam nadzieje ze szybko poczujesz ulge i bol nie bedzie ci doskwierać. 

Anulka daj znać co i jak 

Anulka mniejmy nadzieję, że szybko Ci przejdzie bo wiem, że to nie łatwe jak się człowiek męczy z bólem piersi, a karmić tzreba 

Jak mialam problem z sutkami to mi polozna powiedziała tez wlasnie ze smarować mogę tylko tym co dziecko sie smaruje.

Liscie kapusty przykładałam przy hiperaktywny wypływie mleka, ale co najdziwniejsze,e że piersi wcale nie mialam nabrzmiałych tylko "flakowate a ciśnienie w nich straszne" i liście mi pomagaly. Dużo ściągacie tego mleka, mi mówiono że tylko do ulgi a więcej nie można bo tylko rozkręcę i będzie nawał.

Przykra sprawa z tym swędzeniem, ja tak mialam jak maly bardzo długo wisiał na piersi to sutki mnie już swędziały i skóra na piersi ale to przechodziło po odpoczynku, jestem bardzo ciekawa co wyjdzie u ciebie...