Karmienie piersią (271 Wątki)
Drogie Mamy a jak to było u Was? Ja właśnie zaczynam moje próby z odstawieniem córki od piersi ale niestety moje próby kończą się fiaskiem, więc piszę o pomoc i rady. Córka potrafi kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt razy dziennie przychodzić, podciągać mi bluzkę i wołać "cycy"...Mam wrażenie, że pierś zastępuje jej smoczek, którey odrzuciła jakoś w 9 miesiącu definitywnie. Przychodzi i potrafi possać kilka minut i odchodzi..Wiadomo nie zawsze bo pomijając te częste kilkuminutowe przygody, zjada też normalnie z piersi w dzień 2, 3 razy..Córka ma 17 miesięcy. Nie ukrywam, że ostatnio już zaczęło mnie to lekko męczyć, ponieważ córka podnosi bluzkę nawet przy ludziach i woła o cycy, po czym kiedy pójdę z nią gdzieś w ustronne miejsce ssie chwilkę i ucieka. Nie wiem już co robić. W nocy karmię ja nadal 2, 3 razy piersią po przebudzeniu i pojedzona od razu zasypia, więc nie wiem też jak się na to przygotować. Córka od urodzenia bardzo rzadko piła z butelki, a teraz nie chce nawet na nią patrzeć..Próbowałam podawać mm i kaszki na noc, żeby przespała ją bez pobudek, ale niestety nie chce tknąć ani tego ani tego. Posiłki w dzień zjada w miarę normalnie bez wybrzudzania, choć są dni, że zjada nie wiele. Z jednej strony chciałam zastopować całkiem laktację, ale znowu z drugiej boje się co będzie kiedy zabraknie mleka w piersi a ona będzie się w nocy budzić z płaczem i innego mleka dalej nie zje? Może jakieś rady? Mam nadzieję, że opisałam wszystko z sensem i zrozumiecie na czym polega mój problem, bo ja naprawdę nie wiem już co robić :/ Dodam jeszcze tylko, że kiedy nie ma mnie w domu a zostaje z nią np. dziadziu nie wspomina nawet o "cycy".
2020-01-05 12:24
U mnie właśnie podobna sytuacja jak u Moniczki. Też czuje, że córka się sama nie odstawi, tym bardziej, że bardzo ale to bardzo często prosi o cycu tak jak opisałam w poście. Cytrynę też lubi. Faktycznie przeczekam jeszcze tą zimę i postaram się odstawić córkę na wiosnę. Aiisa aż 3 latka ma Twój syn i dalej na piersi? No ja niestety nie będę sobie mogła na to pozwolić, muszę być bardzo konsekwentna i koniec. Spróbuję z tym zaklejaniem albo posmarowanie octem. Jeszcze na zimę odpuszczę faktycznie. Co do smoczka to nie ma opcji powrotu. Córka znalazła raz smoczek wzięła do buzi i zaraz wypluła :D Bardziej się nim bawiła i się z tego śmiała, więc raczej nie chciałabym już jej na siłę go dawać, bo wiem, że to nie przejdzie. Teraz już sobie zapowiedziałam- na wiosnę odstawiam i będę bardzo konsekwentna w mojej decyzji, ale oczywiście postaram się zrobić to tak, aby córka nie czuła się zestresowana całą sytuacją. Na początek najważniejsze dla mnie wyeliminować karmienie w dzień a później stopniowo mam nadzieję, że uda się całkiem wyeliminować też nocne karmienia. Dziękuję za wszystkie rady :) Jeżeli któraś zacznie definitywne odstawianie, proszę dajcie znać jak Wam idzie :)
2020-01-05 11:40
Aiisa,ja wiem,że mój sam się nie odstawi, dlatego nie będę czekać aż on zrezygnuje tylko sama muszę to zakończyć jak przyjdzie czas.Przez zimę i wiosnę jeszcze nie będę kończyć karmienia.Bardziej planuję ten cały ambaras zrobić latem.
2020-01-04 22:55
Moniczka ja też tak mówiłam że do 2 roku i cięcie później a wychodzi ze juz 3 lata będzie i nie chce się odstawić.
2020-01-04 11:38
Megg, miałam podobne obawy na początku kp a teraz mam obawy jak ja go odstawię bo sam nie zrezygnuje, widzę to.
Mój cytrynę lubi i jemu smakuje więc nie pomoże.U mnie muszę kombinować bardziej z czymś gorzkim.
2020-01-04 10:42
Mój pierwszy syn sam się odstawił i jakoś tak przebiegło to bezproblemowo. Drugi jest cycoholikiem, karmimy się ponad 6 miesięcy, ciekawe jak długo wytrzymamy (chciałabym jak najdłużej)
2020-01-04 08:05
U nas było smarowanie cytryna i różnymi niedobry mi rzeczami. Pomogło ale bez płaczu się nie obeszło
2020-01-03 12:54
Właśnie najgorzej przeraża mnie to przyzwyczajenie...Ja na razie jeszcze chcę karmić synka do drugiego roku życia, potem będę chciała go odstawić.Mam nadzieję,że nie będzie tragedii :(
2020-01-03 12:20
Nic dziwnego że dla naszych dzieciaków odstawienie od piersi to stres itd...maja cycusia ok rok, nawet więcej a nagle mama mówi że nie ma już mleczka i cycusia ...a nam serce się kroi, odmawiając im czego pragną najbardziej..ja karmię jak już pisałam synka 15mc i co mówię sobie już go oducze to zaraz mi żal go i mu daje..bo wiem że on tak bardzo tego potrzebuje�
