Karmienie piersią (259 Wątki)
Przygoda z odstawieniem od piersi.
Data utworzenia : 2019-12-31 18:53 | Ostatni komentarz 2020-04-01 22:24
Drogie Mamy a jak to było u Was? Ja właśnie zaczynam moje próby z odstawieniem córki od piersi ale niestety moje próby kończą się fiaskiem, więc piszę o pomoc i rady. Córka potrafi kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt razy dziennie przychodzić, podciągać mi bluzkę i wołać "cycy"...Mam wrażenie, że pierś zastępuje jej smoczek, którey odrzuciła jakoś w 9 miesiącu definitywnie. Przychodzi i potrafi possać kilka minut i odchodzi..Wiadomo nie zawsze bo pomijając te częste kilkuminutowe przygody, zjada też normalnie z piersi w dzień 2, 3 razy..Córka ma 17 miesięcy. Nie ukrywam, że ostatnio już zaczęło mnie to lekko męczyć, ponieważ córka podnosi bluzkę nawet przy ludziach i woła o cycy, po czym kiedy pójdę z nią gdzieś w ustronne miejsce ssie chwilkę i ucieka. Nie wiem już co robić. W nocy karmię ja nadal 2, 3 razy piersią po przebudzeniu i pojedzona od razu zasypia, więc nie wiem też jak się na to przygotować. Córka od urodzenia bardzo rzadko piła z butelki, a teraz nie chce nawet na nią patrzeć..Próbowałam podawać mm i kaszki na noc, żeby przespała ją bez pobudek, ale niestety nie chce tknąć ani tego ani tego. Posiłki w dzień zjada w miarę normalnie bez wybrzudzania, choć są dni, że zjada nie wiele. Z jednej strony chciałam zastopować całkiem laktację, ale znowu z drugiej boje się co będzie kiedy zabraknie mleka w piersi a ona będzie się w nocy budzić z płaczem i innego mleka dalej nie zje? Może jakieś rady? Mam nadzieję, że opisałam wszystko z sensem i zrozumiecie na czym polega mój problem, bo ja naprawdę nie wiem już co robić :/ Dodam jeszcze tylko, że kiedy nie ma mnie w domu a zostaje z nią np. dziadziu nie wspomina nawet o "cycy".
2020-03-25 20:45
U mnie pokarm po CC już byk w pierwszej dobie. Może temu że czekali aż zacznie się akcja porodowa.
2020-03-25 12:14 | Post edytowany:2020-03-25 12:16
Dziewczyny nie ma co martwic sie rozszerzeniem diety wazne by nie robic tego za szybko tzn nie zastepowac posilkow mlecznych daniami tylkoo to dodatek na poczatek :) a i nie wprowadzac za szybko nowych posilkow tzn zeny nie bylo ze ledwo co zaczete rozszerzanie a tu juz 2 posilki czy 3. Tylko stopniowo na poczatek to pronowanie smakow jeden raz dziennie potem zwiekszanie porcji potem dopiero po próbowaniu wieksosci smakow pojedynczych worowadzenie podwojnych i dopiero dodatek czyli oribowanie deserkow tzn owockow :)
2020-03-23 22:05
Natinka też miałam takie objawy i w sumie słusznie, bo po cięciu, pokarmu nie miałam najpierw wcale, a później tyle, co kot napłakał. Aczkolwiek przystawiałam córkę czy kilkanaście minut i laktacja się rozkręciła :) za chwilę mija pół roku odkąd się karmimy ;)
2020-03-23 20:44
Natinka a długo po cięciu czekałaś na pokarm? U mnie pojawił się dopiero w 3 dobie.
Mamaninki obawiam się że na początku będzie ciężko a zmęczenie da o sobie znać jednak trzeba przetrwać ;)
2020-03-23 19:52
Mamaninki, niestety tak może być,że będzie ci trudno.Na pewno będziesz zmęczona.
Ewciaos, przeczekaj.Ten ciężki czas może trochę potrwać, nawet kilka miesięcy.U nas tak było :( Niema innej rady jak na razie wytrzymać a odstawisz małego jak minie ten ciężki czas ząbkowania.
2020-03-23 12:58
Mamaninki1 to ile ma.corka? Mój synek ma 18mc i od dwuch tyg a to chyba przez ząbki, synek odrzucił smoczek i cały czas by chciał pierś ssać a w nocy budzi mi się co 2godz i mało co mi w dzień tez chce jeść co mu daje to wyplowa;/i cały czas ciągnie mi bluzkę ze chce cycka;-( zwariowac można;-( i nie wiem jak zacząć go oduczyć ;/
2020-03-23 11:18
Ja niebawem wracam do pracy. Zamierzam rano dawać córce mleko z piersi przed wyjściem a potem jak dopiero wrócę. Budzi się w nocy bardzo często i obawiam się zmęczenia fizycznego.
2020-03-23 08:51
A ja się strasznie bałam że po cesarce na zimno nie będę mieć pokarmu wcale a później narzekałam na nadmiar;)