Ubrania do karmienia piersią

hehe masz racje a najgorzej ze te zastrzaski suwaczki najlepiej trzymają jak trzeba je odpiąc;) 

Mnie te wszystkie odpinania tylko drażnią teraz wybieram ciuchy i staniki, które wystarczy rozchylić bez żadnych zapięć czy suwaków i tak jest najwygodniej 

ja na shopie jakiś zamówiłam zobaczymy co przyjdzie 

Też nie znam tej firmy, ale staników będę musiała sobie dokupić do karmienia. Kupiłam na razie 2 z Canpol babies ale jeden okazał się już za mały i mam jeszcze jeden z Sinsay. Ale z Sinsay jest taki średni.

Totalnie nie znam tej firmy ale teraz mam hm jestem zachwycona. Lidlowskie odeszly na bok

Oliwia zgodzę się alles miał najlepsze staniki do karmienia. Też miałam od nich po obu porodach i ogólnie od nich nosiłam. Z tym,że ja zamawiam z ich strony i mimo wszystko nie każdy mo rozmiar pasował bo ja pod biustem powinnam mieć 60,a większość jednak 65

OliwIranka mam ten sam problem właśnie . Zawsze jak kupowałam  bez mierzenia to obwód był za duży a teraz 75F jest idealny . Malo

 która firma ma taka rozmiarowke bo z reguły większy biust to tez większy obwód 

Biustonosze mam alles i są najlepsze jakie miałam, a miałam różne. Kupowałam na allegro bo było najtaniej. U mnie ten problem, że mam bardzo duże piersi, mały obwód i na co dzień ciężko mi dobrać stanik a po porodzie to już w ogóle. A z alles jak dobrałam rozmiar to wszystkie co zamówiłam to pasowały i aż ciężko było zdecydować które zostawiam. 

Ale polecam też top do karmienia na ramiączkach z Lidla. Kosztował jakieś dwadzieścia parę złotych, kupiłam od tak, w zaawansowanej ciąży byłam i nawet przymierzyć nie było jak, więc nawet do niego nie zaglądałam powiem szczerze. Myślałam, że to tylko zwykła koszulka na ramiączkach, tyle że ma to specjalne zapięcie ramiączek do karmienia. A to takie 2w1. Pod spodem taki top/stanik bezszwowy/sportowy czy jak to nazwać. Z jednej strony przytrzymuje piersi, więc tak jak ja mam duże to nie opadają mi "do przysłowiowego pępka", są zebrane w tym topie a z drugiej strony nic nie uciska. Jejku jak to mnie ratyowało na wszystkie zastoje.... nie byłam  w stanie nosić zwykłych biustonoszy.