Karmienie piersią (259 Wątki)
Wsparcie dla mam karmiących piersią
Data utworzenia : 2020-09-28 22:32 | Ostatni komentarz 2020-10-06 10:53
Dziewczyny,
Kp już od 1,5 miesiąca. Malutka ma najprawdopodobniej kolki. Raz dziennie pręży się, płacze, nie chce złapać piersi. Stosujemy kropelki ze srednim rezultatem. Wychodzę z zalozenia, że musimy to przeczekać, jednak bliscy mają na to inny pomysł. Sugerują odstawienie od piersi i przejście na mm, tak więc ze wsparciem bardzo średnio.
Czy miałyście takie sytuacje? Jak sobie radziłyście z takimi "cennymi" radami od wszystkich dookoła?
2020-10-06 10:53
Każde dziecko jest inne. Ja mam dwie córki i każda była zupełnie inna. Przy oby jadłam wszystko. Jednak pierwsza córka miała problemy z brzuszkiem. Druga nie ma w ogóle. Ja osobiście myślę, że to wszystko zależy od dziecka. Nie od tego co jemy czy nie jemy. Niektóre dzieci są wrażliwe a inne nie. Jedne mają alergię a inne nie. Także niestety trzeba obserwować i wyciągać wnioski.
2020-10-01 11:35
Madzia nabiał wpływa na kolki? Pierwsze słyszę no ale być może gdzieś mi to umknęło bo z córcia nie miałam problemu kolek.
Darulka niby te niemieckie kropelki mają taki sam skład jak nasz espumisan ale na nas przy synku jednak działały a nasz espumisan nie.
2020-09-30 19:51
AgaK nie martw się, ja karmie juz ponad 4m i od samego początku mamy problemy z karmieniem najpierw mała nie umiała chwycić piersi, później kolki zresztą pisałam o tym w jednym wątku, wsparcie w rodzinie żadnego, siostra cały czas mówiła daj butelkę bedzie Ci lżej, będziesz wiedziała ile mała zjada bo też była obawa że mala sie nie najada, ale ja uparta walczę i mimo kolejnych problemów bo małej prawdopodobnie idą zęby i od kilku dni bardzo mało jada, do tego lapie dużo powietrza, ja się nie poddaję bo wiem że moje mleko to najlepsze co mogę jej dać, ma najwięcej wartości odżywczych i dzięki temu nie będzie mi chorowała dużo w szczególności teraz gdy zaczniemy okres jesienno-zimowy. Dobro dziecka najważniejsze
Ja stosowałam biogaia raz dziennie i delico do każdego posiłku efekt nie był natychmiastowy ale z czasem można uzyskać zamierzony cel.
2020-09-30 19:48
Aga tak jak dziewczyny mowia: nie słuchaj nikogo tylko własnej intuicji, nie jest łatwo ale trochę cierpliwosci i bedzie dobrze :) może kropelki te niemieckie, masujcie brzuszek, może poduszeczka z pestek wisni rozgrzewajaca.
2020-09-30 19:19
Aga K ja bym raczej na mm nie przechodziła ze względu na koli a wręcz zastanowiła się co mogłabym zrobić aby pomóc dziecku. Może warto abyś Ty przeszła na jakąś diete? Np nie jeść nabiału lub go ograniczyć bo to może wpływać na kolki, albo inaczej dziecko przystawiać do piersi aby niełapało powietrza, można też spróbować początkowe mleko troszkę odciągnać aby leciało tylko te bardziej kaloryczne i może to jakoś też pomoże. Są termoforki z pestek wiśni na kolki, może warto o czymś takim pomyśleć? Na kolki nic nie stosowałam bo niemieliśmy problemów ale w pewnym momencie pojawiły się kupki, których kolor był nieciekawy i zaczełam stosowac priobotyk, który pomaga na florę.
2020-09-30 18:50
Aga K i ”te” rady są najgorsze, a każdy ma coś do powiedzenia „mądrego”. Ciężko coś Ci poradzić oprócz tego ze możesz malutką kłaść częściej na brzuszku. My tez zmagalismy się z bólami brzuszka, ale u nas to była alergia na bmk, którą odkryliśmy około 3-4 tyg po powrocie ze szpitala.
2020-09-30 09:24
Zmiana kp na mm nic by nie dała ,a możliwe ,że byłoby jeszcze gorzej po mm jest bardziej ciężkostrawne dla maleństwa.To co teraz wam dokucza to pewnie niedojrzały układ pokarmowy/trawienny.Musicie po prostu to cierpliwie przeczekać.Dobrze dziewczyny napisały o tym ,aby częściej kłaść na brzuszku.Ja od siebie dodatkowo dodam ,aby pamiętać także o odbijaniu.Staraj się po każdym kp jeśli to możliwe, odbijać.
2020-09-30 08:19
Dziewczyny, na pewno będę kladła małą czesciej na brzuszku, dziekuję za radę;)
Moze rzeczywiscie za rzadko to robie. I bardzo dziękuję za te słowa, dają mi naprawdę dużo. Na szczescie jutro wracamy do domu, Więc juz bedę miała trochę spokoju