Dieta (166 Wątki)
gotowce w diecie dziecka
Data utworzenia : 2022-04-25 14:57 | Ostatni komentarz 2022-08-29 12:33
2014 Odsłony
84 Komentarze
Czy w sytuacjach awaryjnych posiłkujecie się "gotowcami" przy przygotowywaniu posiłków? Chodzi mi o dzieci ponad roczne z rozszerzoną całkowicie dietą. Czy uważacie że paluszki rybne, mrożone warzywa na patelnie czy na parę, tubki typu kaszka i owoce - drugie sniadanie, gotowe mieszanki płatków owsianych z owocami orzechami etc. tudzież kupno ugotowanych buraczków (takich w opakowaniu próżniowym) to totalne zło i nie powinno się ich podawać dzieciom? Szukam jakiegoś wyjścia z kryzysowych sytuacji, kiedy muszę zostać dłużej w pracy, do tego starszy syn ma zajęcia dodatkowe i czasem wpadnie jakaś wizyta u lekarza z młodszym czy zebranie w żłobku i nagle w tygodniu nie ma ani jednego "wolnego" popołudnia i brak czasu na szykowanie posiłków...
2022-05-02 14:58
To u mnie otwarli nowe Pepco mamy już, drugie. Jest o wiele większe niż to stare,a towaru o wiele mniej. Na wieszakach dosłownie wisi jedna para koszulki itp. wygląda bardzo biednie jeśli chodzi o rozmiarówkę od 104 bo te malutkie rzeczy są,a dla starszych bieda . Wydawało mi się,że będzie pelno rzeczy, a tu pustki w małym Pepco jest wszystkiego więcej i różne modele ubrań
2022-05-02 10:40
Zgadza się, że nie każdy sklep ma ten sam asortyment więc czasem hak się znajdzie jakiś fajny produkt w gazetce czy reklamie to się okazuje, że akurat u mnie tego nie ma. Ale raz na jakiś czas uda się pojechać do innego pepco i tam dużo większy asortyment
2022-04-30 22:27
Ja widzę wlasnie też różnice w sklepach Pepco . Ale teraz mam nowo otwarte niedaleko mnie i jest ogromne. Dużo rzeczy i duży wybór . Ja to jestem pepcoholovzka chyba :D uwielbiam tam zaglądać
2022-04-30 19:53
W mojej małej miejscowości w takim Pepco to połowa rzeczy albo 1/3 porównując większe miasto
2022-04-30 09:04
Tylko że czasami w Biedronce wystawiają dzień wcześniej na wieczór i na rano jest już przebrane wszystko niestety a tak już wgl nie powinno robić bo czasami gazetka jest od kolejnego dnia i dawniej było tak że dzień wcześniej nie wchodziło im
2022-04-30 08:57
na wsiach to chyba juz takie przyzwyczajenie ze starych lat ;) zwlaszcza w soboty ;) ze zakupy tylko rano sie robiło;)
z wyprzedażami to racja ja mam wkoło siebie mnóstwo biedronek to czasami jak szłam jednego dnia do jednej a za kilka dni do drugiej to były inne rzeczy ;) też pewnie zalezy jaka ludność wiekowa niedaleko mieszka ;)
2022-04-29 21:01
na wsiach to trzeba z rana lecieć
2022-04-29 14:15
Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby dziecku podać mrożone warzywa, przecież one nie tracą swoich wartości odżywczych. Zawsze je można ugotować na parze i będą dobre.Paluszków rybnych nie cierpię, więc ich dziecku nie podam, bo sama nie zjem :) Myślę, że kluczowe jest czytanie składu danego produktu, bo wiadomo, że jeżeli coś jest sprzedawane, to nie znaczy od razu, że jest dla nas zdrowe. trzeba po prostu uważać co się kupuje.