podawanie przekąsek

ja nie daję mojemu roczniakowi słodyczy 

U nas córka 4 lata to i zdarzy się , że je z bajką , ale mówię to nie jest tak, że ona je ona przedłuża bo jest tak wpatrzona w bajkę , że zapomina o jedzieniu. Syn na szczęście nie jest niejadkiem on wiecznie głodny, także z nim bez problemów 

Ja daje po posiłku 

A dajecie słodycze wcześniej przed posiłkiem? Bo niestety dzieci są sprytne i na słodycze jest osobny żołądek podobno xD obiad czy kolację be ale ciasteczka czy chrupeczki owszem. 

Z niejadkami to taka kombinacja wlasnie ;) u mnie mala w foteliku zjada ele tez bywa roznie  z jej apetytem;/ 

U nas jest teraz etap buntu na krzesełko. No można prosić, błagać, zachęcać, nie usiądzie. Jeść będzie na naszych kolanach i tyle. Męczy mnie to strasznie bo zawsze to była taka chwila kiedy każdy mógł na spokojnie zjeść sobie posiłek. Do tego właśnie je coraz mniej. Surowe warzywa to w ogóle od razu są be. Macie jakieś pomysły? No przy bajce karmić go nie chcę bo uważam że to nie jest metoda. 

Ja się cieszę że Laura jak jest głodna to mówi jeść albo idzie i pokazuje że mam dac jej mus albo serek albo krzyczy mleko ;) 

Dziecko zje jak będzie głodne a nie wtedy kiedy my tego chcemy, więc prędzej czy później zje i bez bajki :) 

Chyba tego właśnie chcemy uczyć swoje dziecko by jadło gdy czuje głód a nie gdy jest zmuszane 

Nie jestem zwolennikiem żeby dziecko jadło przy bajce, bajka po zjedzeniu ok się nie podczas bo to nie wnosi nic dobrego. Trwa długo i dziecko zamiast jeść patrzy w bajkę tylko