Dieta (164 Wątki)
Posiłki w szpitalach w czasie ciąży i po porodzie
Data utworzenia : 2021-06-01 13:05 | Ostatni komentarz 2024-04-14 21:28
Dziewczyny jak to u Was wyglądało ile dostawałyście posiłków będąc w szpitalu i czy spełniały one normy diety,którą musiałyście mieć w tamtym momencie. Od wczoraj jestem w szpitalu moje cukry szaleją, każdy posiłek mam przekroczony. Oczywiście dostaję ciemne pieczywo,ale jest ono z pewnością podbarwione karmelem skoro mam takie skoki. Dziś na obiad ziemniaki i drobna kasza w zupie. Osobiście mogę powiedzieć, że te posiłki kompletnie nie są w standardzie żywienia kobiet z cukrzycą ciążową. Poza tym normalnie dostaję 3 posiłki. Na tyle dobrze, że śniadanie i kolacja jest dosyć spora, więc rozkładam to sobie na drugie śniadanie i kolację nocną. Nie ma szans dostać herbaty bez cukru . Jedynie na śniadanie jest gorzka potem wszystko posłodzone.
Osoby, które mają dietę podstawową są objęte programem "Dieta mamy" i dostają 5 posiłków. Niestety program ten dotyczy tylko osób będących na zwykłej diecie jak się okazuje.
Jak wyglądały u Was te posiłki czy były dostosowane do Was i diet na jakich byłyście? Oraz czy były to smaczne posiłki?
2024-04-10 21:16
Ooo tak jak człowiek głodny to wszystko zje i to ze smakiem
2024-04-10 21:03
Mi nawet by wystarczyły te porcję szpitalne, tylko warzyw było strasznie mało. Na szczęście miałam dostawy z domu i warzyw i innych przekąsek aż nie do przejedzenia.
2024-04-10 10:38
U nas szpital sam gotował posiłki. Jak dla mnie były bardzo smaczne :) Jednak karmiąc piersią i tak musiałam zjeść coś między tymi posiłkami, bo byłam bardzo głodna. Śniadania po 8, obiad po 12 i kolacja po 17. Były różnorodne, zbilansowane. Zupy smaczne, mięso też. Jedynie szpinak wyglądał jak paćka, ale w smaku był okej :D
2024-04-06 19:53
U mnie tez był catering , nieststy jedzonko przychodziło chłodne :(
2024-04-04 12:02
W naszym szpitalu również był catering. Przez to raz dostałam już mocno letniego kotleta. Jednak nie narzekałam jakoś szczególnie na jedzenie. Jak człowiek głodny to wszystko zje.
2024-04-04 07:03
W czasie ciąży byłam na położniczo ginekologicznym, dania były pyszne, urozmaicone, zwykle owoc lub jogurt jako podwieczorek. U nas catering z dobrej pobliskiej restauracji, wczesniej gdy była kuchnia przyszpitalna, też nie było jakoś najgorzej
2024-04-03 20:10
Ja nie narzekam wiadomo było coś lepszego i coś gorszego ale dało się zjeść. Jak mi na drugi dzień po porodzie przynieśli zupę pomidorową, ziemniaczki z filetem z kurczaka i mizerię to się najeść nie mogłam. Rodzina mi tylko słodkie bułeczki dowoziła bo jak wstałam o 5 a śniadanie było o 8 to byłam głodna
2024-04-03 19:57
Ja rodziłam w 2 różnych szpitalach co 2 lata i po pierwszym porodzie miałam dużo lepsze posiłki niż po drugim porodzie. Mąż nie musiał mi nic dowozić.. Za to po drugim porodzie tak..