Dieta (166 Wątki)
Rozszerzanie diety - dziecko \"mówi\" NIE
Data utworzenia : 2018-10-10 15:02 | Ostatni komentarz 2020-07-24 23:13
Mamusie, moja córka już prawie ma 6 miesięcy, od 5 dni rozszerzam dietę. Zaczęłam 3 dni cukinią, kolejne trzy ziemniak (dzisiaj przypada drugi dzień ziemniaka). Pierwszy dzień - zaskoczenie - było nieźle. Drugi - niezadowolenie, trzeci - rozpacz. Postanowiłam spróbować ziemniaka - również płacz. Czy niektóre dzieci mogą tak reagować? Czy może zrobiłam coś nie tak? Córka jest za każdym razem około 30-40 minut po mleczku, wyspana, wybawiona i zadowolona w czystej pieluszce. Ma swój śliniak, z łyżeczką się już oswajała. Czy miałyście podobny problem? Jak sobie z nim poradzić?
2020-06-18 21:13 | Post edytowany:2020-06-18 21:14
Paatka ja zauważyłam że moja córka chętniej je nasze obiady niż swoje.Wiec jak ja karmię to udaje że nabieram ze swojego talerza a daje jej obiadki.pisze o tym bo coś ostatnio marudzi przy jedzeniu.a tak ja chwaliłam ostatnio że wszystko je.
2020-06-18 19:48
Patka może czasu a może zeby dolegaly i nie chciała wcześniej. Nie ważne przez co ważne że jest poprawa
2020-06-18 00:02
Aneczka tak po woli ale do przodu. Bardzo mnie to cieszy bo serio się martwiłam tym już ale może ona po prostu potrzebuje więcej czasu. Grunt że otwiera buzię i próbuje a i z czasem pewnie będzie normalnie jeść. Do roku czasu to mleko jest podstawą żywienia więc mam nadzieję że po roku już ruszymy bo i ona pewnie będzie potrzebowała innego jedzonka.
2020-06-17 20:53
Patka to super że są postępy. Pomału do przodu. Ważne że do przodu idzie a nie stanęło w miejscu lub się cofało do tyłu z postępami z jedzeniem
2020-06-16 22:48
Patka to super. Widać postępy. Mój niestety ciągle pobudki co 3 godziny.
2020-06-16 22:33
Aridka je zupę ale taka z naszego garnka jak gotuję i nie blenduje tylko gniotę widelcem bo papki absolutnie nie tknie. Ziemniaki też je chociaż w sumie ciężko to nazwać jedzeniem raczej próbuje ale grunt że otwiera buzię. Co do owoców to banan ale taki normalny skrzybe jej na łyżeczkę jabłuszko też w tej postaci. Ostatnio jadła truskawki i też chętnie otwierała dziubka. Z tubki tylko jabłko z brzoskwinia. Trochę kaszki ale to musi być na moim mleku. Przegryzie chrupka kukurydzianego czy dam jej biszkopta. Popije wodą. W ten upał w sobotę wypiła jej naprawdę dużo.
Ciężko i opornie to idzie ale jednak do przodu. Jak tylko mąż jest w domu to on jej daje bo ja to jestem tym wykończona zresztą zauważyłam że od niego chętniej je. Nadal dużo jest na piersi w ciągu dnia ale już od paru nocy się nie budzi dopiero rano
2020-06-16 21:36
Patkaa i jak tam u was? Młode zaczęło coś jeść? Mój mały zjada odrobinę deserku owocowego jabłko banan. Nic innego go nie interesuje. No i ciągle głodny a ile można w tym wieku na cycku wisieć :(
2020-06-15 23:31
DoNiWe moja tak samo zawsze musi coś swojego dołożyć hehe ale tak jak mówisz do wszystkiego można się przyzwyczaić a ja już się nauczyłam co jej odpowiedzieć żeby dała sobie spokój