Dieta (166 Wątki)
Zabawa jedzeniem
Data utworzenia : 2023-09-18 11:34 | Ostatni komentarz 2024-01-29 13:53
Hej dziewczyny syn zaraz kończy roczek
najczesciej to ja go karmie bo wiem ze wtedy zje ładnie końcówkę Dania zostawiam żeby mógł sam dojeść
kawalki większe ładnie bierze i daje do buzi
jezeli chodzi o używanie łyżeczki to jest ciężko potrafi skierować ja do buzi ale nabieranie samemu jedzenia jeszcze u nas kuleje
i jak już nie chce jeść zaczyna się rozwalanie jedzeniem rozgniatanie wszystkiego wyrzucanie itp
zastanawiam się czy to ja popełnił gdzieś błąd ze syn nie potrafi sam uzywac łyżeczki :( bardzo się o to martwie i nie wiem jak temu zaradzić
jak chce żeby od początku jadł sam to wsadza raczki w jedzenie rozmazuje po całym stoliku a łyżeczka londuje na podłodze
co mam robić ? Macie jakieś pomysły
mnie ukrywam ze jest mi mega smutno i martwie się ze tak to wyglada
2023-09-19 02:38
To co piszą tutaj dziewczyny jest faktycznie w pełni normalne Dziecko uczy się przez zabawe jedzenia nie popełnij tego błędu co ja ja teraz chodzę i ciągle mówię że mój syn jest niejadkiem przy córce postaram sie właśnie nie popełnić tego błędu zobaczymy co z tego wyjdzie Ale zamierzam obrać jednak troszeczkę inna taktykę ja jestem człowiekiem którego bardzo drażni bawienie się jedzeniem i właśnie dość długo nie potrafiłam się przemoc do tego aby dać synkowi próbować samemu wolałam nakarmić go ja po to aby było mniej bałaganu i więcej zjedzone mniej zmarnowanego posiłku i koniec końców przyniosła to taki efekt że na początku dopóki ja go karmiłam to chętnie natomiast później jak już nauczył się w pełni jeść sztućcami sam zaczął pomalutku wybrzydzać i właśnie wydaje mi się że w tym popełniłam błąd że nie dałam mu próbować samemu nawet jeżeli troszeczkę tego jedzenia miałoby zostać zmarnowane i lądować na podłodze trzeba dać dziecku odkryć to wszystko i nauczyć się relacji z żywnością
2023-09-18 19:03
Oj to totalnie normalne , dziecko uczy sie zabawa :)
2023-09-18 17:22 | Post edytowany:2023-09-18 17:24
Dziecko uczy się jeść przez zabawę jedzeniem. Używa przy tym wszystkich zmysłów i robi przy tym dużo bałaganu :) Przez taką zabawę może zapoznać się z nowymi strukturami, zapachami, smakami i konsystencjami. Na pewno musisz się uzbroić w cierpliwość i dużą ilość ręczników papierowych do sprzątania.
Moim zdaniem, karmienie dziecka to błędne koło bo tym sposobem opóźniasz moment w którym stanie się przy jedzeniu samodzielne. Sama często łapałam się na tym, że z wygody wolałam karmić syna sama ale w końcu doszłam do wniosku, że to bez sensu.
Jeśli chodzi o naukę jedzenia sztućcami to polecam na początek używanie kilku łyżeczek do jednego posiłku. Ja tak robiłam przy owsiankach i kaszkach. Siadasz z dzieckiem i nabierasz mu pokarm na łyżeczkę, odkładasz i czekasz aż weźmie w rączkę. W tym czasie nabierasz na kolejną łyżeczkę itd. Czasem się zdarzy, że jakaś łyżeczka ląduje na podłodze. Nie przejmuj się :) Mój synek na początku operował przy śniadaniu pięcioma łyżeczkami :D trening czyni mistrza. Zobaczysz jak z czasem synek załapie o co chodzi i zacznie sam naśladować Twoje ruchy i nabierać łyżeczką.
Zwróć też uwagę czy sztućce które mu dałaś są dla niego odpowiednie. My zaczęliśmy od łyżeczek z Rossmanna, później przeszliśmy do zestawu @pierwszesmaki a ostatnio kupiłam sztućce Nana's manners i powiem Ci, że jest ogromna różnica w tym jak synek się nimi posługuje. Są wyprofilowane w inny sposób i dziecko jakoś intuicyjnie chwyta dużo ładniej i łatwiej nabiera pokarmy. Jeśli o nich nie słyszałaś, polecam poczytać. Niestety są dość drogie ale ja po miesiącu używania stwierdzam, że warte swojej ceny :)