Zdrowie (622 Wątki)
Ból kręgosłupa po znieczulenu zewnątrzoponowym
Data utworzenia : 2021-02-03 11:42 | Ostatni komentarz 2021-02-21 22:13
Mamy, jestem już prawie cztery miesiace po porodzie siłami natury i właściwie od tego czasu boli mnie kręgosłup w okolicach lędzwi. Myślałam, że to po prostu jest wynikniem tego ze obciązam kręgosłup podczas opieki nad dzieckiem ale ostatnio usłyszałam, że taki ból może być właśnie spowodowany wkłuciem w kręgosłup. Jak było u was? Rodziłyście ze znieczuleniem zewnątrzoponowym czy bez? Macie podobny problem z bólem?
2021-02-10 15:40 | Post edytowany:2021-02-10 15:41
Powiem Wam szczerze że u nas bez obejrzenia dziecka nie daje antybiotyku. Oczywiście zaczyna się od teleporady ale jak coś się dzieje "poważniej" to zaraz każą przyjechać. Zresztą ja nawet bym się nie zgodziła podać dziecku antybiotyk przez telefon no kurcze przecież to nie cukierki.
2021-02-09 16:02
a i u nas czesta praktyka ...bez widzenia dziecka antybiotyk...koszmar...jak sie nie uprzesz to nie bardzo chca cie w przychodni
2021-02-09 13:35
Lepszy myk widziałam ostatnio, jakąś strona powstała e-recepta.pl chyba i tam można dostać każda receptę. Bez wizyty, bez badania.. Dla mnie to taki lekarz który to robi to kryminał. Jak można nie zbadać i leki zapisac..
2021-02-08 21:23
Ale najgorsze że na podstawie teleporady wystawiają receptę na antybiotyk.
2021-02-08 19:40
U nas jest tak, że wstępnie się rozmawia przez tel i w trakcie rozmowy lekarz ocenia czy jest to cos co wymaga pilnego kontaktu. Jesli tak, to jedzie się do przychodni. Jesli nie, to na teleporadzie sie konczy.
2021-02-07 21:01
My właśnie jutro bd mieć pewnie teleporade syn ma katar i kaszel mokry bd naciskać na wizytę i o słuchanie zobaczymy co z tego bd
2021-02-07 18:14
To jest straszne niestety. A jak maleństwo leczyć na teleporadzie bo siebie to ok wyobrażam jakoś to sobie.
2021-02-07 11:09
Niestety sporo się takich miejsc na NFZ pozamykało, ale prywatnie to co innego oni mogą dalej pracować tam przecież nie ma covid, ale w placówkach publicznych wszystko można złapać . W moim mieście tak dwóch ginekologów uciekło (tych wartych uwagi) tylko prywatnie teraz przyjmują.