Zdrowie (654 Wątki)
Drogie mamy co sądzicie o chodziku dla dziecka? Długo się wzbraniałam aby córce taki zafundować bo jak to wszyscy mówią chodzik nie wspomaga rzeczywistych zdolności motorycznych dziecka, negatywnie wpływa na jego ruchy - przeszkadza w utrzymaniu równowagi, ogranicza w nauce upadania, wpływa na powstawanie wad postawy ciała, tendencję do usztywniania nóg i chodzenia na palcach. Jakie są wasze doświadczenia? Czy chodzik opóźniał naukę chodzenia? Czy dzieci miały jakieś problemy z koordynacją? Córka ma 9 miesięcy i na czworakach śmiga jak czołg, gdy natrafi na przeszkodę potrafi ją przejść, wstaje bez problemowo i ma opanowane upadanie – upadek kontrolowany – czasami jednak się zdarza, że się puści i przewróci. Dzisiaj miała okazję zasmakować jak to jest w chodziku (była w bucikach) – pierwszy raz – na początku nieśmiało ale jak się oswoiła to jak ryba w wodzie, nawet progi jej nie były straszne. Zastanawiam się nad kupnem i mam wiele wątpliwości.
2020-02-13 21:59
Justynamamajasia ja mam taki pchacz ale była możliwość zmiany na stolik interaktywny więc tak zrobiłam
2020-02-13 13:44
Pchacze maja z przodu zabawki, ktorymi dziecko sie chetnie interesuje. W wiekszosci przypadkow jakie znam dzieci z pchaczami to sie bawily wlasnie tymi zabawkami.
2020-02-13 12:48 | Post edytowany:2020-02-13 22:01
Mój synek dostał typowo ten "wspomagający" naukę chodzenia.Nie odjeżdża bez mocniejszego pchnięcia.Ja nie chciałam aby go używał bo przy pchaczu dziecko przybiera nie naturalną postawę.
2020-02-12 21:38
Może zależy jak pchacz. Ale ja nie jestem przekonana. Bym się bała że córeczka by się poobijała. Ze popchnęła by pchacz a nóżkami nie ruszyła i upadek gwarantowany
2020-02-12 12:11
Pchacz jak dla mnie to podobne zło co chodzik.
2020-02-11 23:49
Uważam że jak dziecko nauczy się chodzi to nie ma co dawać pchacz po co ma się że tak powiem cofać skoro juz bez niczego chodzić
2020-02-11 23:18
Od pchacza dziecko sie garbi. Teraz mamy z dziecmi przychodza na zajecia rehabilitacyjne i basen. Ja to sie teraz przypadkow naogladam z czym przychodza ludzie bo zrobili glupote.
2020-02-11 21:52 | Post edytowany:2020-02-11 21:53
Ja uważam,że chodzik przyczynił się do tego w bardzo dużej mierze.W życiu żadnej matce nie polecę tego cholerstwa! Za pchaczem też nie jestem.Moj synek dostał pchacz jak miał 8 miesięcy, nie uczyłam go przy nim chodzić bo od początku byłam do niego źle nastawiona.Synek bawił się nim tylko i na szczęście.
Według mnie dziecko samo nauczy się chodzić wtedy kiedy przyjdzie odpowiedni czas bez zbędnych i szkodliwych wspomagaczy.
