Zdrowie (622 Wątki)
Spuchnięty i bolacy siusiak
Data utworzenia : 2020-04-26 00:02 | Ostatni komentarz 2020-05-15 21:19
Witam, szukałam tego tematu ale nie mogę znaleźć więc napisałam, bardzo mnie niepokoi spuchnięty siusiak u synka 20mc, mam też synka 6letniego i on nigdy nie miał problemów z siusiakiem a młodszy wcześniej często robiła się mu taka biała mastka mimo kąpałam go co drugi dzień a teraz synek ma tak spuchnietego siusiaka i cały czas pokazuje na niego i płacze od czasu do czasu. Próbowałam odciągnąć podczas kąpieli ale tak mi płakał i się wyrywał i nic nie dało się odciągnąć tylko lekko początek zobaczyłaam ale nie ma jakiegos czerwonego, więc nie wiem czy to zapalenie czy coś innego bo pierwszy raz to widzę a jak na złość jest weekend i nie wiem jak pomóc synkowi;-( daje mu ibum co 8godz a sisuiaka posmarowałam clotrimazolum bo tylko to miałam w domu, pomóżcie .
2020-04-27 06:57
Ewciaos jak dzisiaj? Jest lepiej? Biedny synuś, musiało go bardzo boleć. Dobrze ze już dzisiaj przychodnia czynna to lekarz coś poradzi.
2020-04-26 22:51
My moczyliśmy w rivanolu i smarowaliśmy jakaś maścią chyba diphergan, tylko my mieliśmy od rzadkich kupek i czerwony ciuciak był. Szybko minelo niestety co jakaś większą kupa nawracalo, mieliśmy to 3 razy. Ale też o tym włosku bym myślała co pisze moniczka.
Trzymajcie się oby przeszło.
2020-04-26 20:50
Ewciaos, upewnij się czy nie owinął się przypadkiem gdzieś na siuśku np. Twój długi włos. Zdarzają się takie przypadki i wtedy siusiak też może być przez to spuchnięty.
2020-04-26 16:21
Ja też miałam taki problem z synkiem. Moczyłam w rywanulu, pilnowałam żeby gazik którym owijałam sisiusiaczka był cały czas mokry. Po wizycie u lekarza dostaliśmy maść diprogenta. Delikatnie naciagalam i napletek smarowalam ta maścią i za chwilke minęło ale dosyć często wracało. Na pewno nie mieliśmy stulejki tylko trochę był jakby właśnie sklejony. Dzisiaj jedyne co możesz to tylko rywanol. Nie jechałabym na Sor i wstrzymałabym się do jutra
2020-04-26 13:50
Po nocy synek na pieluszce w miejscu siusiaka miał mała plamkę rope a zmieniałam mu pieluszke o 2w nocy i o 6rano bo płakał i trzymał się za pisiora i rano już miał mniej obrzmiały ale ok. 12 znów miał jakby obrzmiały i płakał , poszłam kupić rivanolu i zadzwonię jutro rano do przychodni, mam nadzieję że to nic poważnego;-( bo na SoR nie chcialabym jechać przez ta pandemię.
2020-04-26 13:45 | Post edytowany:2020-04-26 13:48
Miałam podobny problem z synkiem.Moczyć w rywanolu i smarować Neomecyna . Możliwe,że jest zapalenie więc dobrze by było zrobić badanie moczu.Jesli rywanol i maść nie pomoże to wizyta u chirurga będzie potrzebna :(
U nas na szczęście po jednym dniu przeszło.Myj często siuśka i często zmieniaj pieluszkę.
2020-04-26 12:38
Ewcia nie pomogę bo nie mam chłopaka, ale z tego co opisujesz to ja spróbowałam zadzwonic na SOR i zapytać i moze powiedza co zrobić, bo jechać to ja bym sie bala przy tym koronawirusie, po co ciągnąć takie malenstwo i narażać.
2020-04-26 10:22
O kurcze jak najszybciej musisz pojechać z nim na SOR dziecięcy, chirurg musi to zobaczyć, pewnie zrobiła się stulejka albo jakiś załupek. Może okłady z Rivanolu troszkę pomogą, ale i tak nie ma co czekac.