Zdrowie (622 Wątki)
Przez pryzmat pandemii bardzo popularne stały się wszelakie środki do dezyfnekcji rąk, powierzchni, ubrań itd. Wybór ogromny, ceny zróżnicowane, zastosowanie również. Sama w torebce noszę żel do dezyfekcji rąk, idąc do lekarza itd. dodatkowo biorę chusteczki dezynfekujące, w domu mam spraye i płyny - po przyjściu z zakupów i rozpakowaniu ich przecieram blaty, spryskuje klamki itd. Ale generalnie widomo, że nie do każdej powierzchni się to nadaje, wiele środków nie może mieć kontaktu z powierzchniami które mają styczność z żywnością itd. Do tego duszący zapach, więc i nie koniecznie komfortowe i zdrowe.
Dzisiaj zakupiłam polecany wszędzie spray Lysol - można nim dezynfekować nawet kanapy, kapcie dzieciaków z przedszkola, buty, blaty kuchenne, powierzchnie sanitarne etc. O dziwo super pachnie i rozwiązuje problem posiadania wielu różnych środków do dezynfekcji. A Wy jak sobie z tym radzicie? Co stosujecie, co polecacie? Przy noworodku i częstych wizytach w przychodni czy nawet po wyjściu położnej, po przyjściu ze szpitala a i w samym szpitatu myślę że takie środki szczególnie się przydadzą. Tym sprayem można zdezynfekować nawet walizki podróżne i co jest jego ogromna zaletą po powrocie ze szpitala :)
2021-09-09 15:53
Ja co prawda mam w domu żel do mycia rąk antybakteryjny, ale kupiliśmy że względu na wymóg wychowawczyni córki. Ogólnie to uważam,że częste mycie rąk wystarczy .
2021-09-09 06:41
Ewcia super to opisałaś;) nauczyło higieny nie jednego ;) chociaz tyle w tym.plusow ;)
Co do środka muszę wypróbować coś nowego juz nawet jie chodzi o te wybijanie bakteri bo pewnie w składzie to samo co w innych środkach tyle że to swierza reklama.na cAsie z wirusem ;) to oewnei tak mówią aby ludzie brali;)
2021-09-08 21:31
A ja myślę, że chociaż ten wirus niektórych nauczył tej higieny choć trochę. Bo wcześniej ludzie na wiele rzeczy nie zwracali uwagi.
Anita mnie też właśnie ta pani nie przekonywałą :D ale dobrze się nim myje i nie ma takiego chemicznego zapachu tylko przyjemny eukaliptusowy :) Podłogi nim myję i łazienkę najczęściej. Brud zmywa bardzo fajnie a czy coś tam zabija to już nie wiem :D
2021-09-08 16:01
Anita ja urodziłam przed pandemią i po prostu dla mnie to było super rozwiazanie,a w czasie pandemii nic wiecej nie stosuje do dezynfekcji,
Aneczka zgadzam sie nie wazne czy covid czy grypa wtedy trzeba po prostu uwazać
2021-09-08 10:35
No wiadomo przy takim małym noworodku trzeba uważać ale trzeba też znaleźć tą granicę nie ma co popadać w paranoję natomiast no nieuniknione jest to że jednak powinniśmy zważać na to kto nas w tym momencie odwiedza A według mnie w ogóle przez pierwsze dni rodzina powinna wstrzymać się z odwiedzinami nie mówię tutaj o najbliższych babciach i dziadkach i tym podobne bardziej mówię o ciociach kuzynka które tak naprawdę nie odwiedzają nas przez lata a gdy urodzi się maluch to nagle wszyscy postanawiają wpaść na kawę i ponosić maleństwo
2021-09-08 04:30
Anita to jak sezon na grypę był to też można powiedzieć że ciężko w takim czasie z odwiedzinami. Nie ma co już w paranoję popadać. Jak ktoś ma zachorować to zachoruje. Dziecko nie jest 24 na dobę w domu więc kontakt ma jako taki z innymi ludźmi
2021-09-06 06:10
Chhba najgorzej jak sa wizyty w cAsie tej całej pandemii a w domu noworodek ;(
2021-09-05 22:52
moja córka jak sie urodziła to zaczełam kupować zele( tak dla gosci którzy odwiedzali i dotykali mała) potem juz sie przyzwyczaiłam do nich i do mydeł antybakteryjnych ( carex) a potem nagle "pandemia" i nigdzie nie można było kupić.. ale taka higiena to na porzadku dziennym u nas niezaleznie od wszystkiego
