Zdrowie (622 Wątki)
Uczulenie
Data utworzenia : 2020-06-29 23:29 | Ostatni komentarz 2021-01-07 16:02
Czerwone plamki na siusiaku i jego okolicy (które po zachowaniu dziecka stwierdzam że swędziały) od 2dni używam rivanolu i zeszla w większości wysypka już ale teraz zastanawiam się po czym może to być czy faktycznie pampersy wodne (nowe użyliśmy i od tego dnia wszystko się zaczęło). Lekarka mówi, że w sumie nie wie skąd takie coś ale jak schodzi to robić rivanolem, jeśli się ponownie pokaże to wtedy konsultacja telefoniczna (bo tylko takie nadal mamy). Myślicie, że te pampersy wodne rossmanowskie faktycznie mogą tak uczulić? A może któraś miała takie zdarzenie z synem i może podpowiedzieć jakie mogą być jeszcze przyczyny, bo nie wiem kompletnie na co jeszcze zwrócić uwagę. Syn po dworze chodzi w majtusiach samych..
2020-07-05 20:44
My mieszkamy w miejscowości ok. 3 tys mieszkancow, ale mamy 5 min do miasta (50 tys), wiec super lokalizacja i nie zamieniłabym jej na żadną inną. Jest tu spokoj, cisza, a w małej odłegłości wszystko co jest potrzebne do zycia.
2020-07-05 18:02
Czasmi dla wewnętrznego spokoju, było by się w stanie nawet dojeżdżać dalej
2020-07-05 17:47
Klaudia mi to się marzy nawet nie wieś wieś bo ciężko byłoby nam firmę że wsi prowadzić ale chociaż przedmieścia i najwyżej do firmy troszkę dalej dojeżdżać.
2020-07-05 01:37
Używaliśmy pampersów wodnych tych rossmanowskich i uczulenie nigdy się nie pokazało, ale uważam, że każde dziecko może inaczej reagować i być moze jest to ta przyczyna. Najwazniejsze, ze schodzi, nie warto się martwić na zapas. My używalismy pampersow jak chodzilismy na basen taki ogolnodostepny, teraz mamy rozlozony basen na dworze i mały kąpie się bez niczego, na golasa.
2020-07-04 16:26
Ja całe życie mieszkałam na wsi. Tam mam dom rodzinny i w ogóle. Na dorosłość zachciało mi się do miasta. Bardzo szybko przekonałam się że nie potrafię się odnaleźć w mieście. To nie dla mnie, wolę wiejskie klimaty. Na szczęście każda wolna chwile sprzedam w domu rodzinnym i już niedługo wybrowadze się z okropnego blokowiska
2020-07-04 15:35
Figa my mieszkamy w mieście także jest masakra w mieście a na wsi cisza spokój głowa spokojna bez nerwów i wiecznej bieganiny
2020-07-04 09:17
I o dzieciaki pewnie się nie stresujesz bo w mieście to oczy dookoła głowy trzeba mieć :/
2020-07-03 22:25
Nie ma to jak na wsi :) Luz i swoboda.