Zdrowie (622 Wątki)
Witam , nie wiem jaki podać tytuł, jestem strasznie załamana wczoraj cały dzień byłam z synkiem 2letnim nad wodą pospal mi godzinę w cieniu, czasem siedział ze mną w cieniu pod parasolem ale częściej byl nad wodą czyli w słońcu , czapkę czasem ściągał , mało co mi jadł i jadł tylko śliwki i winogrona na drugi dzien synek mi rano zwymiotował myślałam że sie przejadl bo on jak się obudzi to z 10min doji cyca , ale wymiotował mi z 5razy w dzień teraz zasnął jak nigdy o 20 a zasypia o 22, lekko ciepla miał główke ale dałam mu paracetamol, teraz niedawno po 3godz przebudził się z płaczem i lekko zwymiotował, aż się martwię dałam mu paracetamol i probiotyk naszczescie miałam kupony w zapasie, jak mogę mu jeszcze pomoc? Czy to może być udar od słońca czy może przez te owoce? Mam tyle myśli i się obwiniam, nie wiem jak mu pomóc;-(
2020-08-11 15:17
pati 1990 to sie nazywa miłość i bezwzględne oddanie swojemu dziecku, nic tylko podziwiać takie osoby :)
2020-08-11 15:04
To prawda nie ma nic gorszego niż chore dziecko.
Ewciaos doskonale Cie rozumiem bo tydz temu siedziałam bezradnie przy łóżku szpitalnym mojego synka :(
Dużo zdrówka dla Was ;)
2020-08-11 14:00
Kontrola moja teściowa poświęciła całe życie dla dziecka , ma chorą córkę i od 30 lat siedzi z nią w domu . Słyszała od rodziny dużo żeby oddali itd . Jest to bardzo duże poświęcenie . Matka dla swojego dziecka jest w stanie zrobić wiele
2020-08-10 22:07
Ewcia życzę żeby jak najszybciej minęło
2020-08-10 17:41
Ewcia doskonale cie rozumiem bo i nas 2 ząb się wyrzyna gdzue pierwszy na dopiero tydzień.. Od około tygodnia wstaje co pół h i cycy...
2020-08-10 16:46
Musimy się poświęcać mimo zmęczenia bo dobro naszych dzieci najważniejsze
2020-08-10 16:36
Też podziwiam takie mamy, często muszą rezygnować z pracy by poświęcić się pracy nad chorym dzieckiem.
2020-08-10 14:38
Madzia , dokładnie synek od tych 3dni cały czas na rękach a jak śpi to przebudza się co 15-20min i cały czas muszę dać mu cyca i leżeć przy nim, wiem jak sprawia mu to ból jak i mi że nie mogę mu pomóc i czasem chodzę już taka senna i zmęczona z rządem chce mi się płakać ale nie mam jak bo mam jeszcze starszego synka i muszę być silna a nie płakać, oby wyzdrowiał, bo nie ma nic gorszego jak jaka kolwiek choroba dziecka nawet zwykłe przeziębienie , podziwiam mamy które borykają się z przewlekłymi chorobami swoich dzieci;-(
