Zęby mleczaki

Ewe w wieku 3-4 lat? Stomatolodzy pierwsza wizytę już zalecają do roku czasu. 

Dla mnie 4 lata to zdecydowanie za późno na pierwszą wizytę u dentysty. 

Ja jako dziecko bardzo lubiłam dentystę, bo były pieczątki, nalepki. Dlatego warto właśnie wyrabiać nawyk chodzenia do dentysty, ale wybrać takiego dziecięcego, co ma podejście i odpowiednie gadżety :D

warto pojść z dzieckiem na wizyte adaptacyjną juz w wieku 3-4 lat, póki własnie nic się nie dzieje, na sam przegląd itd, zeby dziecko poznało gabinet, dentyste i zobaczyło ze jest to coś normalnego i nic strasznego, bo potem jak juz się coś dzieje i trzeba leczyć to jest szok, strach i trauma u dziecka 

my chodzimy do stomatooga dzieciecego i chce przyzwyczaic dzieci ze chodzi sie raz do roku na kontrole zeby taki nawyk wyrobic by moc leczyc je w razie czego przed wystapieniem czegos gorszego i wiekszego, ja mam osobiscie ogromna traume i nawet jak boli to wole wziac tabletke zanim pojde do dentysty, dopiero jak to nie dziala tak naprawde szukam ratunku dentysty. jako dziecko robiono mi wszystko bez znieczulenia, na szczescie raz na kilka lat sie cos zdarza ze boli np ostatnuio mi 8 wyrosly i juz wyjscia nie bylo zglosilam sie do dentysty okazalo sie ze trzeba je wyrwac chirurgicznie i niestety prywatnie. takze przyznam sie ze dentysta to moj najwiekszy strach nawet wiekszy od strachu na widok pajaka xd haha

Darulka najlepiej wybrać kogoś kto zajmuje się strikte dziecięca stomatologia i na podejście bo małego człowieka łatwo zrazić :/

Darulka tak najczęściej jest ze do dentysty nie idziemy bo nic się nie dzieje a jak już się dzieje to wtedy szukamy boli więc mamy traumę i nie chcemy wracać do dentysty albo wracamy ze strachem przed bólem i to w sumie jest naturalne. 

Ja z synkiem byłam jak miał 2 latka polubił swój panią doktor fotel i wszystko wokoło a dodam że miał leczonego mleczka. Teraz mieliśmy mieć kontrolę no ale oczywiście covid i nam odwołali po niedzieli muszę zadzwonic. Chodzimy do kontroli raz na pół roku. 

Szczerze mówiąc to nie byłam jeszcze z córką u dentysty. Nigdy nie miała problemu z ząbkami, żadnej próchnicy czy bólu zęba więc nie szłam tym bardziej, że córka nie chciała bo bardzo się bała, teraz się to zmieniło i sama dorosła do tego i mówi że mam ją zabrać więc niedługo pewnie się tam udamy. Nie chciałam zaciągać jej na siłę i sprawiać że będzie miała może jakąś potem traumę tym bardziej że tych lekarzy i poradni specjalistycznych tyle już mamy że tego chciałam jej oszczędzić jak widziałam że nic się nie dzieje.

U nas jak dzieci miały rok ja byłam już na pierwszej wizycie u dentysty.