Pielęgnacja (277 Wątki)
Jesteś już przemęczona całodobową opieką nad maluchem? Zaangażuj tatę dziecka i zrób sobie małą przerwę! Partner nie tylko odciąży Cię w wykonywaniu pewnych rzeczy, ale poczuje się również doceniony, jako pełnoetatowy tata. Co może robić Twój partner przy dziecku? Sprawdź naszą listę.
2021-03-10 12:06
DoNiWe strasznie to nie fair w stosunku do Ciebie. Zajmowanie się trójka dzieci to jest mega wyzwanie, mega ciężka praca. Ba a dodać do tego sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, to już w ogóle harówka. Czyli naet w weekendy nie masz czasu dla siebie? Żeby w spokoju nic nie robić?
Rozmawialiście o tym?
Masz rację, to dużo zależy od wychowania. Pewnie u niego w domu matka wszystko robiła i tak ma..
2021-03-10 11:53
Anulka moj teraz to przez Covid ma różne zmiany i się nie zgadzają z grafikiem ale na szczęście są tylko 2 ☺
2021-03-09 22:44
DoNiWe on ma sobotę dla siebie a Ty? Też czasem powinnaś mieć czas dla siebie. Nie mówię już o całym dniu ale chociaż parę godzin
2021-03-09 16:26
U mnie mąż też pracuje po 8 h i weekendy ma wolne ale czasem mają jakieś inne zmiany to chodzą z 3 razy w tyg po 12 h i 4 dni ma wolne więc to też fajnie
2021-03-09 11:05
U nas mąż pracuje w systemie 2 zmianowym po 8 godzin to nie jest źle ale pod koniec roku ma wejść 4brugaduwka po 12 godzin ciekawe jak wtedy sobie poradzimy .....
2021-03-09 10:15
Doniwe a ja Cię rozumiem bo mój mąż też pracuje na nocki, ogólnei na trzy zmiany. Do tego dojazdy i praca to 11h poza domem. Potem odsypia , często śpi dłużej lub w dzień zaśnie bo wstaje np. o 3 do pracy. Prawda jest taka, że pomaga na ile ma siłę, ale głownie ja jestem w domu z dzieckiem. No inaczej jest jak mąż ma stałe godziny pracy i przykładowo o tej 16-17 jest w domu. Można jakiś system wypracować razem ,a nam sie ten system zmienia co tydzień niestety
2021-03-09 09:39
DoNiWe jak ma nocki a jeszcze w dzień pracuje no to faktycznie może być wymęczony i mu się nie chce ale nie wiem czy bym to zniosła tak na dłuższą metę. Natomiast rozumiem, że on też może nie mieć sił bo nawet pewnie nie ma kiedy się porządnie wyspać. Jak to trwa już długo to ja bym się nawet o jego zdrowie martwiła, mimo wszystko.
Mój jak w tygodniu ma mniej czasu to znów w weekend poświęci więcej ale pracuje tylko na 1 zmianę plus coś tam próbuje sam w domu rozkręcać ale powoli. Na jesień chcielibyśmy ruszyć z budową, to pewnie też nie będzie miał tyle czasu dla dzieci.
2021-03-09 07:06 | Post edytowany:2021-03-09 07:11
Mnie zawsze to zadziwia ze chlop mowi ze sie boi podniesc, wykapac etc. - czesto, nie zawsze to poprostu wygoda i ignoranctwo. Mam znajomego ktory np. wprost mowi ze nie lubi ze swoimi dziecmi czasu spedzac.
DoNiWE a ty masz czas/dzien dla siebie ? Absolutnie nie oceniam bo sa rozne sytuacje. Nie da sie w przyszlosci jakos przeogranizwac pracy zebys meza miala czesciej w domu ? (wiem ze to czesto bardzo trudne, mowie jako pracoholiczka)
Ja widze po moich znajomych ze kobiety robia wszystko - czasem bo mysla ze robia najlepiej i nie pozwalaja nikomu innemu, czasem bo wlasnie partner sie boi (hello czego? wlasnego dziecka?) i potem sie dziwia ze non stop z dziecmi, brak pomocy i czasu dla siebie.
