4 pułapki młodych rodziców

czasami warto wybrać się po pomoc do terapeuty 

kazdy powinien skorzystac z takiej opieki ! nie probowalas zglosic sie do fundacji mlodych mmam?

no to jest okropne bo potem kobiety dłużej dochadzą do siebie psychicznie taka prawda . MIsiombrowa dobrze, że miałaś taką mozliwośc opieki po porodzie bo nie wiem czy to na nfz sie tak szybko człowiek dostanie, ale jeśli tak to super choc obawiam się, że pewnie musiałaś chodzić prywatnie, a to nie mało kosztuje i nie każdego na to stać 

paula, ja akurat na opiekę po porodzie nie mogłam narzekać, złote kobiety pracowały na oddziale, może poza jednym czy dwoma wyjątkami. Salowe tak samo, super kobiety. Za to przy porodzie, to wiem, że nie doczekałabym się nawet łyczka wody, gdyby męża nie było przy mnie (a wypiłam chyba z 7 litrów), na taką "opiekę" trafiłam. 

aneczka, ja już mnóstwo pieniędzy wydałam na psychoterapeutę po porodzie, żeby właśnie nie popaść w depresję.

paula , ale nikt im nie kazal byc polozna, chyba wiedza z czym aki zawod sie wiaze.

ja uwazam ze skoro masz byc nie pomocna/ wyzywac c sie na pacjentach to odejdz. zmien prace zawod

Misiombrowa.a później dziwne że tyle kobiet popada w depresję

Bo to mało takich w naszym szpitalu do położnych lepiej się nie odzywać i o nic nie prosić bo zaraz opierdziel jest. Totalny brak wsparcia jest to przykre. Same chyba często nie wiedzą co mówią albo mówią celowo by tak jak mówicie wpędzić kogoś w poczucie winy. Nic miłego od położnych szpitalach jeszcze w  życiu nie usłyszałam jak poprosiłam po porodzie by nalała mi do szklanki  wody to mało mnie nie poraziła wzrokiem. I od razu odpowiedziała tak : a czy my pracujemy tu jako obsługa hotelowa ?

Misiombrowa, straszne. Jak można zamiast wsparcia wpędzać kogoś w poczucie winy. Po porodzie, gdy hormony szaleją, kobiety takie rzeczy biorą na serio.