Śpiworek, kocyk czy kołderka, czyli czym najlepiej okryć niemowlaka

u nas jak już zaśnie to przykrywam kocykiem i tak się ni rozkopuje 

W ciągu dnia na drzemkę przykrywam kocykiem to często nawet 5 minut kocyk nie poleży a tak potrafi się nim oplesc że kocyk leży pod nią a nie na niej :P 

Moja śpi w śpiworku bo kocyk był na niej max z 5minut i zaraz był skopany. A w śpiworku może się wiercić do woli a i tak jest jej cieplutko. Chociaż na początku się buntowała w śpiworku bo jednak trochę ruchy miała ograniczone, ale teraz już śpi normalnie. Pod kocykiem to tylko ładnie w wózku na spacerach śpi.

ja mam i musze któregoś dnia spróbować synka w niego włożyć 

U nas też śpiworek już od jakiegoś czasu wrócił i wiem że na pewno jest jej ciepło :) 

U nas wrócił spiowerk i się cieszę, bo wiem, że jej ciepło przynajmniej i się nie odkrywa w nocy. U nas ostatnio jedna drzemka i wieczorami już jest cięzko, jeszcze jak wyjdę z nią na dwór na hulajnogę to jako tako, ale jak zaraz o 16 będzie ciemno to trzeba będzie w domku siedzieć. 

Wszystko zależy od tego, czy dziecko się odkrywa. Moja córka od początku spała pod kołderką, czasem kocykiem jeśli były upalne noce. Jedynie pierwsze dni w rożku.

Ja bym się cieszyła jakby szła na tą drzemkę przez dzień bo mam jednak trochę luzu i mogę coś zrobić ale nie zawsze pojdzie chodźby nie wiem jaka była zmęczona może to też wszytko być spowodowane zmiana pogody albo tego że teraz wcześniej się ciemno robi , niestety u nas to tak nie działa że pójdzie wcześniej spać idzie dokladnie spać tak jak wcześniej